Moj mały na piersi spadl w pierwszych dwoch dobach z 3250 do 2950. Kazali często przystawiac i podali raz butle bo płakał zanim mi pokarm serio ruszyl. Wyszliśmy jak ważył 3040

Spadek wagi jest normalny , jeżeli nie ma zoltaczki mocnej to myślę że to w granicach normy, no ale mówię tylko z własnego doświadczenia :)

Teraz już powinien przybierać. Spokojnie :)

Spadek wagi na początku jest normalny.

To odrazu trzeba wyzywac szpital??:/ wystarczy isc do pielęgniarek albo lekarza i zapytac a nie bluznic...

10-15% spadku to normalne. Pewnie zacznie przybierać teraz .

Moja pierwsza i druga córka dużo traciła na wadze. Strasznie się tym martwiłam zwłaszcza, że opóźniało to nasze wyjście ze szpitala. Wszyscy nalegali na moje karmienie piersią, odmawiali butelki. U nas mówili, że normalny jest spadek do 10%, druga córka miała większy i ile pamiętam. Nic z tym nie robili tylko było powiedziane, że wyjdziemy gdy mała zacznie przybierać. Swoją drogą ma pokarm? Leżałam z taką kobietką co jej syn ciągle był przy cycku a okazało się, że ona w tych piersiach mleka nie ma...