« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikaweronika
monikaweronika

2014-08-27 12:04

|

Poród i Połóg

Dziecko owinięte pępowiną wokół szyi trzykrotnie..

Czy czyjś bobasek był w identycznej sytuacji? Nie wiem już sama co mam robić. Z jednej strony skoro wszystko jest okej to nie powinnam się martwić, ale z drugiej strony jak broń boże w trakcie porodu naturalnego dziecko utknęłoby w kanale rodnym to co wtedy.. masakra. Wczoraj powiedział mi o tym lekarz, no i spać w nocy nie mogłam z nerwów i stresu..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Mi sie wydaję że taki obieg sprawy może zakończyć się cc, bo to jednak za duże ryzyko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

A lekarz nic ci nie wyjaśnił co i jak?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Mój pierworodny okręcony był pępowiną wokół szyi. O tym fakcie dowiedziałam się dopiero po cesarce, która została przeprowadzona pod sam koniec trwania porodu sn (miałam już parte, musiałam je powstrzymywać) Dodam jeszcze, że podczas skurczy mojemu dziecku dość mocno tętno spadało. Szkoda, że nie cięli mnie od razu, na cesarkę na życzenie nie było mnie stać. Z tego co się jednak orientuję wiele dzieci rodzi się siłami natury mimo iż pępowina wokół szyjki jest okręcona. Tak czy owak ja jestem mocno za rozwiązaniem cc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikaweronika

A lekarz nic ci nie wyjaśnił co i jak?
Muszę iść w piątek do psychiatry i tam powiedzieć, że się boje porodu itd i da mi skierowanie na cc.. powiedział, że mogłabym urodzić naturalnie ale jest ryzyko, a w takim przypadku lepiej nie ryzykować.. Tylko ciekawe czy ten psychiatra mi da to skierowanie. Ale strasznie się boję..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikaweronika

Dla spokoju ducha nalegałabym na cc.
Właśnie chciałam bez skierowania i myślałam, że nawet jeśli będę rodziła prywatnie to nie będzie trzeba żadnego skierowania na cc cięcie, a jednak trzeba..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamapauli

Moja córka była tak owinięta, o czym dowiedziałam się po porodzie (sn). Poród przebiegł bez komplikacji, mała dostała 9pkt. Ale pewnie gdybym wiedziała wcześniej, że dziecko jest owinięte to pewnie dla bezpieczeństwa kombinowałabym jakoś żeby załatwić cc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panciona

Moja corka, urodzona sn miala pepowine owinieta wokol szyi 2-krotnie, o czym dowiedzialam sie jak juz byla na swiecie, gdyby byla wieksza lub rodzila sie dluzej nie wiem jakby sie to skonczylo... Nalegaj na cesarke, psychiatra pewnie ulatwi Ci droge

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Wojtek owinął się pępowiną w trakcie porodu i tętno w ciągu sekundy zleciało mu z 150 na 50. Już w trakcie partych to się działo. Na szybko działali i nacieli mnie dość konkretnie. Żaden lekarz telefonu nie odebrał i była panika. Jakbym wiedziała o takiej możliwości wcześniej to bym nalegała na cc (nie mówiąc o tym, ile bólu by mnie ominęło :P). Nie wpisali tego w książeczce a ja dalej nie wiem, czy w przyszłości to czym nie zaskutkuje....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikaweronika

no właśnie mój lekarz powiedział, że nawet nie powinien mi o takich rzeczach mówić, ale się martwi, że może się coś stać, dlatego woli nie ryzykować.. całe szczęście, że mnie poinformował bo przy porodzie sn mogłoby dojść do najgorszego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Mój syn był owinięty 2 razy. Nie miałam o tym pojęcia i rodziłam naturalnie. Jak się urodził był fioletowy, za co dostał 9 punktów. Ogólnie rozwija się dobrze, jednak uważam, że to zbyt duże ryzyko. Przy tej ciąży wybiorę się przed porodem na dokładniejsze USG żeby to wykluczyć. Jeśli sytuacja będzie podobna to będę walczyć o cc.