Mamy z mezem oboje prace za kilka mcy wracam do niej , jak dotad mieszkamy z moimi rodzicami ale osobno , jak kazdy chcielibysmy juz troszeczke sie ustatkowac... sprawa wyglada tak ze dostalismy oferte kupna domu o powierzchni uzytkowej 90m za ok 250 tys , oczywiscie wiaze sie to z kredytem... zatem moje pytanie brzmi czy to nie za mało?? dom jest w zabudowie blizniaczej. I to kilka osob z naszego otoczenie twierdzi ze to jest minus tego i to ze za mała powierzchnia uzytkowa... dom zrobiony jest w wysokim standardzi wykonczenia , juz na zdjeciach okazał sie sliczny , i wyobrazam sobie jak w nim mieszkam .... hmmm jak myslicie? brac kredyt na działke i budowe domu czy kupowac ten dom w zabudowie blizniaczej? wiem ze decyzja nalezy do nas ale waszej opinii chetnie wysłucham