znaczy tu taj to dodatkowo jak jedziemy do miasta do kogoś bo wdomu mi ręce puchą i nie beardzo a on pracuje i w pracy może się coś stac i co w tedy palec do am[utacji, albo zgubi obrączkę.

pewnie dlatego że mąz dość dużo i czesto robił remonty a codziennie paląc w piecu mu to zawadzało, na początku ściagał i zakładał i tak w kułko aż w końcu przestał nosić i schowałam i lezy w szafie :)

My nawet nie mamy obrączek-nie są nam do niczego potrzebne.

źle zaznaczyłam, miała być odpowiedź 5.

teraz tylko zdjełam przed porodem

Chwilowo nie noszę od lipca bo mam ciągle spuchnięte palce i jej nie włoże :(

Nie nosze sama na codzienne bo mi się nie chce za bardzo,zresztą ja wogole nie nosze pierscionkow i ciężko mi się przyzwyczaić,ale jak gdzieś ychodzimy,czy do znajomych,czy jak jedziemy gdzieś dalej to zakładamy.

mąż nie nosi obrączki bo się zepsuła, właśnie musi naprawić, ale przedtem nosił normalnie :)

moj maz nosi chociaz deklarował ze nie bedzie a ja nie nosze bo nie wygodnie a i tak głownie siedze w domu dopiero jak mi jeczmien na oku wyskoczy to zakładam na jakis dzien a potem do szafki zreszta ciagle mysle ze ja zgubie i do tego palce mi schudły i mi zjezdza 

Moj maz w pracy nie moze nosic, ma zakaz od bhp-owca ;) wieczorami w domu czy na spacer jakos sie nie oplaca lub zapomina ubierac i tym sposobem nosi tylko przy dluzszym wolnym lub na jakies okazje wlasnie ;P