Kofeina ma negatywny wpływ na jakość plemników. Dlatego nie jest wskazane picie kawy, Coli oraz innych napojów zawierających kofeinę w okresie, kiedy para stara się zajść w ciążę.Jest wiele czynników zewnętrznych, które mogą mieć wpływ na płodność kobiety. Miedzy innymi nadwaga lub niedowaga, kofeina (częsty składnik środków odchudzających), palenie tytoniu oraz alkohol mogą odgrywać dużą rolę.

To może przestańmy oddychać,bo powietrze jest baaaardzo zanieczyszczone!!!!! kobiety nie panikujcie!!!! Ja zawsze piłam litry kawy.jak byłam w ciaży też sobie nie odmówiłam.i nie piłam 2 szklanek- około 4-5 dziennie z 3 łyżeczek!!!!!! urodziłam zdrowego syna, który ma 4 latka i jestem taraz z 2 w ciąży.Problemów żadnych z zajściem w ciąże.Nie ma reguły na to,że ci kofeina zaszkodzi! A ludzie nie maja bladego pojęcia, że to TEINA ZAWARTA W HERBACIE jest bardziej szkodliwa niz kofeina!!!!!!!!!!!Skończyłam szkołe żywnościowa i cos wiem na ten temat.Prawdę, mówiąc nie ma teraz nic zdrowego!!! Nawet warzywa i owoce świeże! wszystko jest pryskane i faszerowane pestycydami i innymi środkami, które pozwalaja naszym pięknym owocom dojrzeć!Przemyśl to sobie i sama wyciagnij wnioski.

Jeju monikai... chyba bylas bardzo czyms zdenerwowana piszac tego komenta. Dziewczyna zadala tylko nurtujace je pytanie a mailiko odpowiedziala jej w bardzo senswony sposob. To ze ty urodzilas zdrowe dziecko przy takim trybie zycia nie znaczy ze wszystkie kobiety beda miec tak duzo szczescia jak ty.Kazda z nas ma inny organizm i kazda z nas bedzie przechodzic ciaze inaczej...

Mailiko ma racje no może troszkę z tą kawą to przesada,ale reszta się zgadza:)

Nie mam pojecia. Jestem nalogowa kawoszka, a w ciaze zachodzilam cak cak... od razu...

Zarówno mój mąż, jak i ja jesteśmy zdeklarowanymi kawoszami, piliśmy po 3-5 dziennie i też zaszliśmy ot tak... szybciutko (niestety, ja już nie mogę aż tyle:(). Także w sumie nie wiem, jak to jest. Niby badania wskazują, że kawa obniża płodność, ale w sumie jest mnóstwo dowodów, że tak nie jest...

Ja sie przychylam do odpowiedzi totylkoja poniewaz badania mowia swoje kazda z Was powie swoje,ale prawda jest taka ze wyniki badan po prostu pokazuja jak jest z reguly co nie znaczy ze zawsze bo jesli ktos jest plodny...bardzo plodny to i kawa pewnie ma mniejszy wplyw...i kazdy inny czynnik, nie pije sie alkoholu, nie chodzi na solarium etc. ... a kolezanka i piwo wypila i na solarium byla i kawe pila w pierwszych tygodniach bo o ciazy nie wiedziala i... ma śliczną zdrową córeczkę. Co wcale nie znaczy, ze kazda z nas bedzie miala tyle szczescia. A jesli wiemy,ze cos szkodzi i nawet jesli nie zaszkodzilo innym mamom to po co ryzykowac, robmy tak, zeby minimalizowac negatywy a bedzie ok, a w 100 % i tak nie da sie wszystkieo uniknac bo ilu lekarzy tyle opinii ;)

Pozdrawiam dziewczyny

Raczej nie ma wpływu na płodność. Przecież są osoby, które piją kawę, alkohol, palą papierosy i mają dużo dzieci. Są też takie, które nie piją kawy i alkoholu, nie palą i nie mają - jestem żywym przykładem.

od wielu lat pije litry kawy bo mam z reguly niskie cisnienie, moj maz tak samo. mamy dwoje dzieci, jedno juz nastolatek. w ciaze zachodzuilam zawsze za pierwszym razem. wiec moj przypadek poniekad obala ten mit.

Jakość plemników może się pogarsza u mężczyzn którzy piją dużo kawy, ale u nas raczej wątpię, by miało to jakiś wpływ na płodność. Tak mi się przynajmniej wydaje, ponieważ Ja mimo picia dość dużej ilości kawy (3 kubki dziennie), zaszłam w ciąże bez problemu:) Dodam, że do tego mam Hashimoto, chorobę, która bardzo utrudnia zajście w ciąże:)