« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka48
aneczka48

2014-03-26 20:09

|

Moda i Uroda

Dziewczyny czy uzywalyscie w szpitalu lokówki lub prostownicy?

Ja mam takie wlosy ze bez tego sie nie obejde, i niewiem czy to nie bedzie glupio wygldalo ja zaczne sobie w szpitalu wlosy ukladac !?


7.14%
TAK
92.86%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Będziesz miała w dupie jak wyglądasz. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013

Szkoda miejca w torbie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Jedyne.co robilam w spitalu to mylam raz wlosy i zwiwzalam gumka..nie bylo czasu ani sil zeby cokolwiek innego robic..juz nawet kapiel byla luksusem zwlaszcza jak nie bylo z kim malego zostawic o sobie nie byli czasu myslec
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2

pytanie mnie bardzo zaskoczylowinka czy w ogole bez tego zycie nieistnieje?ciaza,porod,szpital i prostownicacheekyja tylko gratuluje tym osobom,swiezo upieczonym mamom,ktore z tego w szpitalu korzystaja...wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
Ja prze 3 doby jak lezalam po urodzeniu to nie mialam nawet sily zeby sobie wlosy umyc, a dopiero co prostowac lub krecic. Mialam gdziesvto jak wygladalam.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn

Nie używałam ani lokówki ani prostownicy bo nie miałam na to czasu ani nastroju. Zresztą nie ja jedna jak widzę w odpowiedziach. Poza tym każdy kto do mnie przychodził patrzał na NInę a nie na mnie więc problem miałam z głowy. Możesz wyglądac nieco dziwnie (ujęłam to najdelikatniej jak potrafiłam) kiedy wyskoczysz z tymi sprzętami fryzjerskimi na oddziale położniczym. No ale każdy ma swoje fanaberie:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24

Jak mi mama dobieranego zrobiła przed pójściem na prodówkę tak go rozplątałam w 2 dobie po porodzie jak szłam się kapac:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
Jak pisalam moglam sie umyc dopiero 3 dni po cc, pomagal mi maz,dlugo to trwalo, maly byl z moja sis. Jak juz sie umylam to zrobilam makijaz i potem tez robilam,lekki,dla lepszego samopoczucia :-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Nie, bo niczego nie używam. Ani prostownic, ani lokówek ani suszarek... ba, ja nawet nie farbuję. Nigdy nie farbowałam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20

Jak uda ci się ułożyć włosy po porodzie to będe pełna podziwu. Mi było ciężko po cc samej się umyć, a zrobiłam to po 6 h od cc. Oczywiście pomagał mi mąż. Później wyjście do łazienki (która była w tym pokoju) to był luksus, bo jak tylko przekraczałam jej próg to moje dziecię od razu "wołało". A uwierz, że nikt nie będzie zwracał uwagi na to jak wyglądasz.

Twój komentarz