Troszkę rzadziej chyba z 3 razy wstaję

ja wstaje przynajmniej 5 razy :) wstane,zrobie,poloze sie i za 30 min od nowa :) a w dzien jak tylko gdzies wyjde zaraz musze isc do toalety.Dziwie sie bo w sumie az tak duzo nie pije a sikam jak facet co ma problemy z prostata :)

ja miałam ogromny brzuch i co za tym idzie problem ze snem...jak juz sie ułozyłam do spania to musiałam wstac na siku...po powrocie znów godzina meki bo na plecach zle na boku tez nie bardzo znów jak sie ułozyłam to znów do toalety i tak całą noc...takze niestety takie uroki ciazy ale cóz tam dla dzieciaczków mozemy sie troszke pomeczyc...

Jejku ja mam doładnie to samo,aż boję sie iść na jakieś dłuższe zakupy,a toalety na miescie wiadomo jakie są:O I też nie dużo pije....Taki los,hehe:)

Ja aż tak bardzo nie mam tego problemu. Wstaję ze 2 razy w nocy na siku. Moja koleżanka za to wstawała dokładnie co godzinę, czyli gdzieś 7-8 razy w nocy o.O od 5 miesiąca ciąży

To całkiem normalne, jeśli dziecko mocno uciska pęcherz. Ja wstawałam w nocy 2-3 razy

mam ten sam problem co Ty ;) ale uwierz mi, ze mozna sie przyzwyczaic hehe ;) wiem, ze to zadne pocieszenie,ale duzo Ci nie zostalo do rozwiazania ;)

5 RAZY TO BYM SIE CIESZYLA UMNIE JEST TO OKOLO 8-9 RAZY POLOWA NOCY NA WC

Ja wstaje 2 RAZY.