hehe nie chce krakać ale może być JESZCZE GORZEJ :p
ja pod koniec ciąży wstawałam dosłownie co 30-60min,żeby "spuścić" pare kropelek siusków (a tak mnie pęcherz cisnął że myślałam że jak nie wstane to się w łóżku zleje :D)

Ja od zaledwie kilku dni nie jestem już w ciąży,ale doskonale pamiętam jak latałam ciągle do WC,na dworze nie mogłam byc dłużej niż 2 godz jeśli nie miałam mozliwości skorzystania z WC...
Dzieje się tak z dwóch powodów :
1 Twój pęcherz uciska dzidzia
2 maleństwo zaczyna produkować mocz,który trafia do Twojego pęcherza,i to Ty go wydalasz.
Mogłaś też przeziębić sobie pęcherz,w ciąży naprawdę nie trudno o to.

wiesz co mam ten sam problem w nocy to może z raz się budze ale za to w dzien bardzo często ;) no cóż takie uroki ciąży :) pozdrawiam

ja tez czesto wstaje i czasami nie ma tego nawet za wiele, kilka kropel ale tak przeszkadza ze sie wloke do tej lazienki...

przez całą pierwszą ciążę tyle siusiałam, ale też dużo piłam. Teraz leci mi 8tc i od jakichś 2tygodni znów ciągle odwiedzam toaletę. :/

nie jest to zbyt przyjemne wstawanie w nocy,ja wstaje zazwyczaj 2-3 razy zalezy to od tego czy dużo chodze w trakcie dnia.czym więcej lezętym mniej chodzę do wc.najwidoczniej dzidzia uciska na pęcherz.więcej leżenia w dzień proponuje

Ja wstawałm co godzine przez cała noc...a pod koniec ciazy co 40-50 min. i tez miałam dosyc ale za to teraz jak juz mała z nami jest wstaje aby raz w nocy bo mała tak sie budzi :)wynagrodzenie mam...moze twoja dzidzia tez bedzie taka :)

ja w ciąży bardzo często chodziłam do wc, w nocy budzilam sie kilka razy, szczególnie na końcowce

Zebym w nocy wstawala tylko 5 razy to bym szczesliwa ciezarna byla ;D Moglam siusiac 24h heh nawet zastanawialam sie nad opatentowaniem przenosnego kibelka do torebki ;)))

Nie martwiac cie to dopiero 25tc, ale ucisk na pecherz jeszcze sie zwiekszy wiec blogoslaw ten stan, kiedy wstajesz tylko 5razy :D

tak:( a w dzień też strasznie często chodzę..