« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natallja
natallja

2007-12-17 11:27

|

Pozostałe

Dziewczyny jak Wy zareagowałyście na wiadomość o swojej ciąży???

Radość, szczęście, niedowierzanie a może smutek, zaskoczenie? Co czułyście gdy się dowiedziałyście o ciąży?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0o0mamuska0o0

Niewierzylam w to co widze na tescie, myslalam sobie jak to sie stalo przeciez "uwazalismy",pozniej ciagle pojawialy sie mysli czy sobie poradze...a teraz w 100% szczescie, chyba musialam przyzwyczaic sie do ciazy i do tego ze bede mama.Nie moge sie doczekac kiedy dzidzia sie pojawi na swiecie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lovebejbe

ja byłam zszokowana, bo ginekolog wykluczał ciąże, a na usg wyszła:P ale bardzo sie ciesze:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tutilek

ja najpierw nie mogłam uwierzyć że widzę 2 kreseczki ale w końcu to do mnie dotarło i bardzo bardzo bardzo się ucieszyłam-zresztą mój mąż też:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natallja

Ja się spodziewałam że moge być w ciąży,robiłam 3 testy każdy w innym odstępie czasu,każdy pokazywał wynik negatywny a okresu nie miałam już ponad miesiąc. Troszke byłam wystarszona że to może jakaś choroba. Jednak lekarz potwiedził moje podejrzenia no i pomimo tego że podejrzewałam że jestem w ciąży nie mogłam w to uwierzyć...a na usg patrząc na moje maleństwo o oczu popłyneły łzy szczęścia oczywiście!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emillka25

ja bardzo sie ucieszyłam bo dziecko planowaliśmy z mężem zaraz po ślubie.Dane nam było jednak troche poczekać.Prawie rok czasu.Wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna

Podejżewałam że jestem w ciąży, ale kiedy zobaczyłam 2 kreski przecierałam oczy czy to napewno to co myślę ;-)Szczęście ktorego nie da się opisać...a mąż...zwariował, oczywiście ze szczęścia.Pozdrawiam!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justmee

Raaaadosc szczescie i nie dowierzanie!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aila

My z mezem zaplanowalismy naszego Skarba.Jednak slyszac doswiadczenia znajomych,ze jednym udalo sie po roku,drugim,po pol roku itd.,to niespodziewalismy,ze uda nam sie za pierwszym razem.A jednak..I dlatego pomimo planowanej ciazy bylismy zaskoczeni,naturalnie zwariowalismy ze szczescia:),lzy wzruszenia tez poplynely.Te male Szkraby to naprawde cud,zmieniaja nasze zycie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izulkaaa20

Jja i tatuś fasolki staraliśmy się więc to napewno nie wpadka.Jednak się na poczatku nie udawało chyba zbyt intensywnie o tym myslałam,ale wkoncu sobie odpusciłam to intensywne myslenie a więcej działaliśmy no i wkońcu się udało oczywiście bardzo sie cieszyłam,ale zanim zrobiłam test to mi się ręce trzęsłyCool.Tatuś fasolki był wtedy w holandii i to było trudne zeby mu nie powiedizec ze jestem w ciazy a jednak udało mi sie:)dopiero na gwiazdke dałam mu prezent:małe kapciuszki a we nich test ciazowy.Moj facet oszalał ze szczescia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marlena

radosc i ze szczescia placz