jego obsesją są też damskie stopy. Jest mi bardzo przykro kiedy u niego w kompie znajduję fotki innych panien i ich stóp ściągniętch z neta. :( Traktuję to wszystko jak pewien rodzaj zdrady

Tak,moj maz oglada dosc czesto stronki pornograficzne-mi to nie przeszkadza (no chyba ze wirusa sciagnie ;)) tyle jego zeby sobie popatrzec na gole baby,zreszta faceci sa tacy jacy sa-maja bardzo wysoki testosteron i inaczej na to wszystko patrza jak my... My potrzebujemy czulosci,cieplych slow a oni zeby tylko zamoczyc-tak bylo jest i bedzie.. nie jestes sama-dobrze ze tylko patrzy gorzej jakby zdradzal i ze to robi przy Tobie tzn ze nie kryje sie z tym... nie ma przed Toba tajemnic... takie jest moje zdanie :)

Mój facet też ogląda strony porno i nie robi tego w tajemnicy przedemną tylko oficjalnie. Na początku też mnie to bolało bo myślałam że może szuka wrażeń albo coś ale z czasem stwierdziłam że to facet i cieszą go takie rzeczy.Oswoiłam się z tym a czasem nawet oglądnełam z nim jakiś nie hardcorowy film.W dodatku u mnie przez cały zeszły rok wisiał kalendarz z rozebranymi kobietami i w tym też nie widział nic dziwnego...ale cóż to też przebolałam.Faceta poprostu to cieszy a jeszcze bardziej cieszy go fakt że jego kobiete to wkurza.Ja to olałam i już nawet nie zwracam na to uwagi i widze że im ja bardziej odpuściłam tym rzadziej wchodzi na swoje ulubione stronki. Przeczekaj albo ogladaj na necie rozebranych przystojniaków i wtedy zobaczy czy to przyjemne dla drugiej strony. A co do tych stóp kobiecych to niestety nie wiem co i poradzić bo nigdy nie miałam takiej sytuacji ale moim zdaniem jest troszke chora.Może spróbuj spokojnie z nim pogadać.Mam nadzieje że będzie dobrze:) A Ty się nie denerwuj bo to szkodzi maluszkowi:)

Witam rozumiem Cię doskonale...Mój T co prawda nie ogląda często filmów, ale trzyma gazetki typu CKM, Hustler itp....  były awanti nie raz nie dwa o to więc zrobiłam mu celibat.... jak się interesował fotkami czy krótkimi filmikami jak gdzieś mu tam na necie wpadły, to mu powiedziałam, żeby sobie do nich szedł lub sam się zaspokajał.... i co?? już nie kupuje takich gazet, bynajmniej przy mnie nie ogląda ani fotek ani filmików, ani się już za innymi pannami nnie ogląda....a jak tylko cś tam znów mi nie przypasi to celibat.... i nawet sie przy nim nie przebieram tylko wychodzę do łazienki, bo nie zasłużył.... jak go to podnieca to chyba coś nie ten teges... ale oni tak niestety mają lubią patrzeć na jakieś zużyte od sexu ciała jakis łatwych panienek.... wkurzające nie powiem że nie, ale tak już mają.... Angelcake może spróbuj zastosować metodę "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" i też poddaj się  czasem swoim fantazjom.... może pomoże:) pozdrawiam:)trzymaj się cieplutko i nie martw się bo w sumie lepiej, żeby oglądał filmy aniżeli chodził na boki....jeszcze raz pozdrawiam:)

hehe, piszecie abym też pooglądała jakieś stronki z przystojniakami. To powiem wam że wiem jak to by się skończyło. Ponieważ wzoruję się na jednej sytuacji, kiedy to oglądałiśmy filmik, i pokawił się na ekranie przystojny, naprawdę przystojny facet z boskim ciałem. Skomentowałam jego wygląd mimowolnie, a mój T się obraził, poczuł sie zazdrosny. Aż szkoda mi się go zrobiło. hehe. Ale w takim razie dlaczego nie rozumie tego że ja tak samo urażona i  zazdrosna się czuję w przypadku kiedy od ogląda inne panny. Muszę sobie wszystko przemyśleć i postarać sie zmienić nastawienie co do niektórych spraw, bo rzeczywiście może nie ma sensu?? Ale jak narazie pozakładałam ochrony rodzicielskie na oba kompy, hehe, a niech ma, bo przecież nie przyjdzie poprosić żebym mu je odblokowała :) hehehe ;)

Nie, uważam, że to nie wporządku, mój tak nie robi, a tylko by sróbował! Po to ma żonę żeby na nią patrzeć, już dawno to ustaliliśmy, a on się z tym zgadza. Raz też myślałam że oglądał takie strony i omal go nie rozszarpałam ,ale okazało że wkradł się wirus same się takie rzeczy pościągały na kompa. Potem go przepraszałam za te zarzuty ;) Wcale się nie dziwię, że ciebie to boli, dla mnie to jest pewien rodzaj zdrady niestety... Takie rzeczy najlepiej ustalać na początu znajomości, bo jak wiadomo różni są ludzie, są normalne pary ale i takie (chore związki) którym skoki w bok nie przeszkadzają. Jeżeli facetowi nie wystarcza jedna kobieta do oglądania (ta którą sam wybrał) to znaczy, że kompletne nie jest gotowy na małżeństwo. Jeżeli ty mu mówisz że cię to boli, a on dalej swoje, to znaczy, że ciebie nie szanuje... I uważam że nie powinnaś dłuzej akceptować takiego zachowania.

szczerze canyon podejrzewam , ze go po porostu nie przylapalas jeszcze ... :) facet to tylko facet i wole zeby sobie poogladal stronki lub gazetki niz w naturze.... 

boźe! Dlaczego ta teza coraz częsciejsię potwierdza, "Że facet to tylko facet" hehe. Canyon, powiem ci że też mi się wydaje że twój jak już coś nawet przez przypadek znajdzie to saobie popatrzy. Pewnie ci się do tego nie przyznaje, bo wie że będzie draka. Mój potajemnie ogląda i jak już sprawdzę historię przeglądarki i stawiam go przed faktem dokonanym to też się wypeira, nieprzyznaje, kłamie? Nie wiem czy można nazwać to kłamstwem, skoro robi to po pto abym znów się nie darła. Hihi. Wiecie jak tak myślę o tym , to z drugiej strony patrząc czy my mamy prawo komuś narzucać jak powinna (i czy w ogóle powinna) wyglądać czyjaś intymność? Skoro może faceci mają takie potrzeby i potrafią je zaspokoić w taki właśnie sposób to może rzeczywiście nie ma nic złego żeby na monitorze sobie popratzyli? Z dwojga złęgo to rzeczywiście lepiej niech sobie ogląda na monitorze niż miałby łazić na panny

aha , zaponmnialam odpowiedziec... moj oglada czasami takie stronki i uwazam to raczej za objaw zdrowia , no ale to widze zalezy od podejscia , nie ma co demonizowac...

Mój facet też ogląda takie stronki tyle że potajemnie i myśli że nie wiem...nie miałabym nic dziwnego gdyby tylko się ze mną kochał ale odkąd jestem w ciąży on się boi uprawiać seks i ciągle ma wymówki....no cóż trzeba to przeżyć...w ciąży wyglądamy inaczej niż zwykle i może dlatego tam zaglądają...pooglądać sobie te zgrabne kobiety...potem może przejdzie jak znowu poczuje się zazdrosny...pozdrawiam i nie martw się