« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka

2016-07-15 11:55

|

edyt. 2016-07-15 11:56

|

Pozostałe

Dziewczyny podpowiedzcie... 2,5 budzi się w nocy z płaczem

Piotrem odkąd skończył 3 miesiące ma swój pokój. Dostawał na noc mleko, buziaka i tak zasypiał. Teraz ma prawie 3 lata i nadal do spania dostaje butlę, a dodatkowo od kilku miesięcy budzi się w nocy, że chce mleko. Dawała mu obfitsze kolacje, robiła większe porcje mleka przed snem, ale to nic nie dało. 2 tyg. temu uparłam się, że nie dam butli i takim oto sposobem co noc jest histeria, budzi się ok 2.00-3.00 w nocy i płacze, że się boi, że mam spać z nim, że chce światło. 2 noce wstecz pobił sam siebie, bo płakał tak do 6.oo rano, aż w końcu padł. 2 razy uległam i spałam z nim, ale nie chcę Go tego uczyć, światło też zostawiam włączone.

Dodam, że nie ogląda strasznych bajek, tylko tvp abc, dużo czasu spędza też na podwórku, więc jest "wymęczony", nikt Go nie straszy itd...

Co ja mam robić? Trwać w tym i nie dać butli, czy lepiej wrócić do mleka w nocy? Czy może dzieci w tym wieku mają taki czas, że się boją i muszę to przetrwać? Sama nie wiem co lepsze, teoretycznie grozi mu od tego próchnica butelkowa, ale może jest ona lepsza niż narażanie dziecka na stres??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

Do nocnego karmienia bym nie wróciła-ewentualnie może łyczek wody...może idźcie do sklepu i kupcie misia (niech sam wybierze)z którym będzie spał...lampkę jakąś delikatną też zostawiłabym na noc...myślę że to minę ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Do nocnego karmienia bym nie wróciła-ewentualnie może łyczek wody...może idźcie do sklepu i kupcie misia (niech sam wybierze)z którym będzie spał...lampkę jakąś delikatną też zostawiłabym na noc...myślę że to minę ....
Dobry pomysł z tą lampka. Ja sama długo spałam przy zaswieconej jako dziecko. Zresztą maskotka tez dobra myśl

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Do nocnego karmienia bym nie wróciła-ewentualnie może łyczek wody...może idźcie do sklepu i kupcie misia (niech sam wybierze)z którym będzie spał...lampkę jakąś delikatną też zostawiłabym na noc...myślę że to minę ....
zostawiam na noc światło w łazience. Misia tez ma, śpi z nim od urodzenia, ale mimo tego jest mu obojętny. Próbowałam kilku innych maskotek, ale Piotrek nigdy nie był zbyt czuły. Nawet ja ja z nim śpię, to nie pozwala się przytulić czy pogłaskać, więc przytulanka Go nie wzrusza;-)
Dziś spróbuję dać mu wodę z butli. Dawałam mu z kubka, ale to nic nie zmieniało, a może to faktycznie nie o mleko, a o butlę właśnie cały ten płacz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Przerabiam ostatnio to samo. Wczoraj płacz histeryczny od 12 w nocy do 4 nad ranem. Ani pić,ani smoczek. Wszystko beee. Nie dawaj mu mleka w nocy. To duży chłopiec już. Ja swojego tez oduczam na siłę i pewnie stąd te histerie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

Do nocnego karmienia bym nie wróciła-ewentualnie może łyczek wody...może idźcie do sklepu i kupcie misia (niech sam wybierze)z którym będzie spał...lampkę jakąś delikatną też zostawiłabym na noc...myślę że to minę ....
zostawiam na noc światło w łazience. Misia tez ma, śpi z nim od urodzenia, ale mimo tego jest mu obojętny. Próbowałam kilku innych maskotek, ale Piotrek nigdy nie był zbyt czuły. Nawet ja ja z nim śpię, to nie pozwala się przytulić czy pogłaskać, więc przytulanka Go nie wzrusza;-)
Dziś spróbuję dać mu wodę z butli. Dawałam mu z kubka, ale to nic nie zmieniało, a może to faktycznie nie o mleko, a o butlę właśnie cały ten płacz.
Jednak poszłabym z nim niech sobie wybierze maskotkę np z jego ulubionej bajki czy taką którą on sam sobie wybierze...a co do światła to też lepiej by było gdyby on miał lampeczkę w swoim pokoju (np taką do kontaktów -http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=lampka+nocna+do+kontaktu&search_scope=category-17272&bmatch=base-relevance-bab-1-5-0613)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ekonomista1996

A może przed snem jakąś bajkę przeczytać potem będzie myślał o niej i miał ładny sen nwm co mogłabym doradzić :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

moj syn za miesiac konczy 3 lata...nadal budzi sie w nocy z roznych powodow..a tu pic mu sie chce a tu koszmar, a tu bole wzrostowe...ktos musi znim spac w pokoju byle wiedzial ze ktos jest ma lampke...dzieci maja takie okresy.do mleka bym nie wracala. ewentualnie cos do picia..
mojemu poagaja zapewnienia ze wszystko jest wporzadku, ze mamusia jest ze terzz jst noc i spimy...codziennie powtarzam mu to samo...niraz spi spokojniej i sie tlyko pokreci aczasami bardzo placze..ja sie przy nim klade na chwile czekam az zasnie ...dzieci w tym wieku czesto maja leki nocne warto dac dziecku poczucie bezpieczenstwa zeby wiedzialo ze mama jest obok ze sie polozyz na chwile jak bedzie cie potrzebowal ze moze cie zawolac i ze przyjdziesz....nie zostawilabym dziecka do wyplakkania..jesli dziecko placze na snie to trzeba je wybudzic delikatnie i uspokoic...moj brat jak byl dzieckiem mial takie leki i koszmary ze przez sen gonil po domu i patrzyl przez okno wypatrywal czegos bal sie ewidentnie ale nie czail co sie dzieje....bo raz go babcia postraszyla lampka ...czy czyms...d tej pory musi miec wlaczone swiatlo ama sporo lat;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Czy Piotruś kiedy sie budzi jest świadomy czy jeszcze śpiący? U nad było identycznie, od ok 18m do ponad 2l.

Corka regularnie budziła sie z płaczem ok 01-03 i dopiero gdy wzięłam ja do nas był spokoj. W tym czasie miała płytszy sen i od tak budziła sie. Teraz ma 2,5r budzi sie bez płaczu ale przychodzi do nas i po sekundzie spi. Wiec wychodzi na to ze nir jest obudzona tylko w takim letargu.
Piotrek jest świadomy. Czasami jest tak, że budzi się bez płaczu i po cichu staje w drzwiach i tak sobie stoi i dopiero jak ja się obudzę, bo wyczuję, że na mnie patrzy. U mnie w łóżku nie zaśnie, jest nauczony spania u siebie i nawet jak był chory to nie chciał spać u mnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

moj syn za miesiac konczy 3 lata...nadal budzi sie w nocy z roznych powodow..a tu pic mu sie chce a tu koszmar, a tu bole wzrostowe...ktos musi znim spac w pokoju byle wiedzial ze ktos jest ma lampke...dzieci maja takie okresy.do mleka bym nie wracala. ewentualnie cos do picia..
mojemu poagaja zapewnienia ze wszystko jest wporzadku, ze mamusia jest ze terzz jst noc i spimy...codziennie powtarzam mu to samo...niraz spi spokojniej i sie tlyko pokreci aczasami bardzo placze..ja sie przy nim klade na chwile czekam az zasnie ...dzieci w tym wieku czesto maja leki nocne warto dac dziecku poczucie bezpieczenstwa zeby wiedzialo ze mama jest obok ze sie polozyz na chwile jak bedzie cie potrzebowal ze moze cie zawolac i ze przyjdziesz....nie zostawilabym dziecka do wyplakkania..jesli dziecko placze na snie to trzeba je wybudzic delikatnie i uspokoic...moj brat jak byl dzieckiem mial takie leki i koszmary ze przez sen gonil po domu i patrzyl przez okno wypatrywal czegos bal sie ewidentnie ale nie czail co sie dzieje....bo raz go babcia postraszyla lampka ...czy czyms...d tej pory musi miec wlaczone swiatlo ama sporo lat;p
macie racje, wracanie do mleka byłoby bezsensowne... u mnie właśnie takie zapewnienia nie pomagają. Jak Piotrek się budzi to tez do niego idę, przytulam, tłumaczę itd, ale nie chcę uczyć spania ze mną. dziś tak wlaśnie zrobiłam i położyłam się koło niego i czekałam, aż zaśnie to ok 5 obudził się drugi raz, bo mnie nie było. Spróbuję z wodą w butli, może to podziała

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
molesta

Kolezanka miala podobny problem. Kupila lapacz snow i powiesila u synka w pokoju. Mowi, ze na razie jak reka odjal. Moze to glupie, ale ja troche w to wierze i sama chce sie w taki lapacz snow zaopatrzyc. ;)