Moje zdanie jest takie, że nie ma co się unosić honorem tylko wyegzekwować od faceta to co się należy dziecku, czyli alimenty i radzić sobie bez niego.

Dupny tatuś z małymi jajami, dupny bo teraz zgrywa arcy tatusia "przepisze domek itd.." a z małymi jajami bo jakby je miał to by Was nie zostawił. Takie moje zdanie.

Swoją drogą dziwie się tej lasce,że chce byc z takim dupkiem,który wcześniej nie przyznawał się do dziecka,niezle musi miec nasrane na bani,trafił swój na swego.
Całe szczęście dla Was,że odszedł.Męczyłabyś się z tym dziadem i dziecko by na tym straciło.Spłodzic dziecko to nie sztuka,sztuką jest je wychowac.

Napisze jak jest. Jeżeli pójdziesz z nim do urzedu zgłosić fakt narodzenia dziecka, a on sie nie zgodzi by miało Twoje nazwisko, dziecko dostanie dwuczłonowe (pierwsze Twoje)
Ja odpusciłam, bo synkowi nie będę robiła krzywdy i nosi jego nazwisko i jakoś wcale mnie to nie boli, bo synuś jest ze mną. :)
Możesz jednak sama isc do urzedu i dziecko zarejestrowac, ale do zadnych aliment i tego typu spraw nie bedziesz miala prawa, no i dziecko nie bedzie mialo w rubryce ojciec wpisanego drugiego rodzica...
Twoja sprawa jak postapisz, ale ja bym to olala, niech nosi nazwisko ojca. Jakim skur... by nie byl, ojcem dziecka jest. ;)

W żadnym wypadku, nie dawaj jego nazwiska!! na akcie urodzenia będą jego dane, co do spadku nie ma to żadnego znaczenia, syn to syn. A mi się osobiście wydaje, że to podpucha jest tylko taka. I on chce pokazać jaki będzie dobry tatuś, żeby znów cię omotać.

Ja bym dała dziecku swoje nazwisko. Dlaczego ma mieć nazwisko tego gościa? Teraz sobie przypomniał o dziecku? Żałosny jest. Tylko pamiętaj, że taki gość może zrobić Ci na złość i jak nie wpiszesz go w akt urodzenia to może wytoczyć ci proces o ustalenie ojcostwa- o ile na to wpadnie. Jeśli sama z siebie go wpiszesz w metrykę to tak czy siak może mu przepisać ziemię, bo będzie jego ojcem, a nazwisko nie musi być takie samo

Niech spada z tym majątkiem swoim. Daj swoje nazwisko, a w szpitalu podaj, że ojciec nie znany. A podejrzewam, że domek chce przepisać bo jego rodzice nie chcą na niego skoro widzą jak syn ich się prowadzi. A on wtedy będzie zadowolony bo do 18 roku życia Twojego maleństwa on wtedy będzie zarządzał majątkiem. Niech spada. Nawet go nie informuj kiedy urodzisz. A ta jego laska też jakaś kretynka, kto normalny wiąże się z człowiekiem, który zostawił swoją ciężarną kobietę i jeszcze ją nawalał.

misiaqlek nic nie bredze :)
nie daleko jak dwa tygodnie temu, miałam wojnę w urzedzie o nazwisko i stanelo na tym, ze on sie nie zgadza by maly mial moje, wiec urzednik mogl tylko dac dwuczlonowe, daltego zgodzilam sie na nazwisko ojca. :)
Jezeli zas pojdzie sama zglosic fakt narodzin dziecka bez uznania ojca, to predzej czy pozniej skonczy sie to w sadzie, jezeli bedzie chciala alimenty od niego i wtedy ojciec dziecka rowniez moze powiedziec ze dziecko ma nosic jego nazwisko i w przypadku braku zgody obojga co do nazwiska, dziecko otrzyma dwuczlonowe. Takie prawo. :D