« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embryo
embryo

2012-02-18 18:50

|

Przebieg ciąży

Dziwne bóle

W nocy co jakiś czas chwytał mnie silny ból podbrzusza-wydaje mi się że to były skurcze. Dziś co jakiś czas mam tak samo. Ale do tego boli mnie podbrzusze i trochę niżej na wysokości kości łonowej, zwłaszcza przy wstawaniu, schylaniu się. Miała tak któraś z was? Mam się martwić czy to normalne na tym etapie ciąży? Dodam że maluszek dzisiaj praktycznie się nie rusza, jeśli już to bardzo malutko i delikatnie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pusia3

Nie mam pojęcia, ale mam podobnie.. przynajmniej tak mi się zdaje. Mój ból jest na kształt okresowego...

Nie mam pojęcia, ale mam podobnie.. przynajmniej tak mi się zdaje. Mój ból jest na kształt okresowego...
ja mam takie jak na okres i takie jakby mnie ktoś skopał po podbrzuszu, podobne do zakwasów tyle że tak bardzo bolesne że ledwo chodzę siedzę, a jak leżę to już w ogóle tragedia jest.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Nie mam pojęcia, ale mam podobnie.. przynajmniej tak mi się zdaje. Mój ból jest na kształt okresowego...
ja mam takie jak na okres i takie jakby mnie ktoś skopał po podbrzuszu, podobne do zakwasów tyle że tak bardzo bolesne że ledwo chodzę siedzę, a jak leżę to już w ogóle tragedia jest.
ja tez tak mam kosc lonowa mnie strasznie boli zwlaszcza przy lezeniu jak probuje sie ruszyc a skurcze mam juz od jakiegos czasu i wlasnie takie bole jak na okres w podbrzuszu i kregoslupie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embryo

Mam dokładnie to samo. To dopiero 37 tc a ja już nie mam siły kompletnie ;/ Nie mogę wstać, leżeć też mi nie wygodnie, wszystko mnie wkurza. Mogła bym już urodzić..
Bóle jak na okres miałam już wcześniej ale te co teraz są, to takie, jak by rozrywające bardzo nisko w podbrzuszu..

Mam dokładnie to samo. To dopiero 37 tc a ja już nie mam siły kompletnie ;/ Nie mogę wstać, leżeć też mi nie wygodnie, wszystko mnie wkurza. Mogła bym już urodzić..
Bóle jak na okres miałam już wcześniej ale te co teraz są, to takie, jak by rozrywające bardzo nisko w podbrzuszu..
dokładnie takie same mam, w nocy nie śpię bo się nie da przy takim bólu, już nie mówię o przewracaniu na bok i bólu miednicy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embryo

Mam dokładnie to samo. To dopiero 37 tc a ja już nie mam siły kompletnie ;/ Nie mogę wstać, leżeć też mi nie wygodnie, wszystko mnie wkurza. Mogła bym już urodzić..
Bóle jak na okres miałam już wcześniej ale te co teraz są, to takie, jak by rozrywające bardzo nisko w podbrzuszu..
dokładnie takie same mam, w nocy nie śpię bo się nie da przy takim bólu, już nie mówię o przewracaniu na bok i bólu miednicy
A długo macie już takie bóle? Czy jakoś od nie dawna?

Mam dokładnie to samo. To dopiero 37 tc a ja już nie mam siły kompletnie ;/ Nie mogę wstać, leżeć też mi nie wygodnie, wszystko mnie wkurza. Mogła bym już urodzić..
Bóle jak na okres miałam już wcześniej ale te co teraz są, to takie, jak by rozrywające bardzo nisko w podbrzuszu..
dokładnie takie same mam, w nocy nie śpię bo się nie da przy takim bólu, już nie mówię o przewracaniu na bok i bólu miednicy
A długo macie już takie bóle? Czy jakoś od nie dawna?
ja od 36 tygodnia, i z każdym tygodniem gorzej a od paru dni ból nie do opisania.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embryo

Mam dokładnie to samo. To dopiero 37 tc a ja już nie mam siły kompletnie ;/ Nie mogę wstać, leżeć też mi nie wygodnie, wszystko mnie wkurza. Mogła bym już urodzić..
Bóle jak na okres miałam już wcześniej ale te co teraz są, to takie, jak by rozrywające bardzo nisko w podbrzuszu..
dokładnie takie same mam, w nocy nie śpię bo się nie da przy takim bólu, już nie mówię o przewracaniu na bok i bólu miednicy
A długo macie już takie bóle? Czy jakoś od nie dawna?
ja od 36 tygodnia, i z każdym tygodniem gorzej a od paru dni ból nie do opisania.
Mam nadzieję że nie będę jeszcze tyle czekać do porodu co ty, bo normalnie padam na pysk ;/ Wolę wstać kilka razy w nocy do synka niż zwlekać się z trudem w nocy z łóżka 6 razy żeby dokulać się jakoś do WC.. Moje plecy to już horror a teraz jeszcze te bóle...

Mam dokładnie to samo. To dopiero 37 tc a ja już nie mam siły kompletnie ;/ Nie mogę wstać, leżeć też mi nie wygodnie, wszystko mnie wkurza. Mogła bym już urodzić..
Bóle jak na okres miałam już wcześniej ale te co teraz są, to takie, jak by rozrywające bardzo nisko w podbrzuszu..
dokładnie takie same mam, w nocy nie śpię bo się nie da przy takim bólu, już nie mówię o przewracaniu na bok i bólu miednicy
A długo macie już takie bóle? Czy jakoś od nie dawna?
ja od 36 tygodnia, i z każdym tygodniem gorzej a od paru dni ból nie do opisania.
Mam nadzieję że nie będę jeszcze tyle czekać do porodu co ty, bo normalnie padam na pysk ;/ Wolę wstać kilka razy w nocy do synka niż zwlekać się z trudem w nocy z łóżka 6 razy żeby dokulać się jakoś do WC.. Moje plecy to już horror a teraz jeszcze te bóle...
widzę że nie jestem sama z takimi problemami cięzkich nocy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

Mam dokładnie to samo. To dopiero 37 tc a ja już nie mam siły kompletnie ;/ Nie mogę wstać, leżeć też mi nie wygodnie, wszystko mnie wkurza. Mogła bym już urodzić..
Bóle jak na okres miałam już wcześniej ale te co teraz są, to takie, jak by rozrywające bardzo nisko w podbrzuszu..
dokładnie takie same mam, w nocy nie śpię bo się nie da przy takim bólu, już nie mówię o przewracaniu na bok i bólu miednicy
A długo macie już takie bóle? Czy jakoś od nie dawna?
ja od 36 tygodnia, i z każdym tygodniem gorzej a od paru dni ból nie do opisania.
Mam nadzieję że nie będę jeszcze tyle czekać do porodu co ty, bo normalnie padam na pysk ;/ Wolę wstać kilka razy w nocy do synka niż zwlekać się z trudem w nocy z łóżka 6 razy żeby dokulać się jakoś do WC.. Moje plecy to już horror a teraz jeszcze te bóle...
ja tez mam tak mniej wiecej od 36 tyg i tez juz mam dosc chcialabym juz miec synka "na zewnatrz" przynajmniej ruszyc sie bede mogla zwlaszcza w nocy bo z lozka nie da sie wstac nie mowiac o przekreceniu z boku na bok :(