« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola

2018-03-21 11:23

|

Choroby i zdrowie

Ehh. Zaczyna brakować mi już siły..

Odkąd urodziła mi się druga córeczka to non stop jesteśmy u lekarza. Ciągle coś łapie. Ze starszą nie miałam takiego problemu. Odkąd poszła mi do przedszkola to też ciągle coś łapie ale u niej jestem w stanie sama sobie poradzić z infekcjami. A u małej non stop lądujemy u pediatry. Dziś właśnie znów wyszłam z antybiotykiem i w aptece 80 zł zostawiłam. Nie ma nawet dwóch tygodni pod rząd aby nic jej nie było...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

U nas to samo . Co ja już nie dawałam małemu na odporność...Hania przynosi z przedszkola, a on wszystko łapie . Ciągle inhalacje , kaszle , smarki ...już na dźwięk kaszlu dostaje palpitacji..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majkaw6

Miałam to samo. Teraz podaję colostrum, czystek i witaminy. Nie chodzimy do lekarza wcale. Po antybiotyku będzie tylko gorzej. Flora bakteryjną w jelitach wyniszczona zupełnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majkaw6

Jeszcze inhalacje z solanki i ewentualnie syrop z porostu islandzkiego w razie potrzeby.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Miałam to samo. Teraz podaję colostrum, czystek i witaminy. Nie chodzimy do lekarza wcale. Po antybiotyku będzie tylko gorzej. Flora bakteryjną w jelitach wyniszczona zupełnie.
Ja tak samo, żeby podać antybiotyk to najpierw powinni porobić badania przeciwko jakim bakteriom i czy w ogóle to jest infekcja bakteryjna. Bo dają na wszelki wypadek a efekt jest taki że dziecko jest dalej chore, organizm wyjałowiony, a na świecie coraz więcej ludzi umiera z powodu odporności bakterii na antybiotyki. U dziecka w miarę zdrowego, organizm sam się powinien wybronić z średnio poważnej infekcji.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Ja tak mialam jak sie urodzil drugi synek. Malutki mial katar A lekarka antybiotyk. Mial kaszel antybiotyk. Ja glupia podawalam a poprawy zadnej. Po ostatnim antybiotyku dostal zapalenia jamy ustnej i sraczki. Nie chcial jesc calutki tydzien a jaki chory byl taki byl. Wiec po co podawac?? Zeby podac antybiotyk lekarz powienien zlecic badanie bakteriologiczne. Wiekszosc chorob wywołuja wirusy na ktore antybiotyk nie dziala. A oni dawaja antybiotyki na wszystko. Na katar na kichanie. Przestalam podawac. I nawet jak lekarz zapisuje to ja nie podaje. Wiadomo zapalenie pluc czy oskrzeli to inna sytuacja . Stracilam całkowicie zaufanie do lekarzy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

U nas to samo . Co ja już nie dawałam małemu na odporność...Hania przynosi z przedszkola, a on wszystko łapie . Ciągle inhalacje , kaszle , smarki ...już na dźwięk kaszlu dostaje palpitacji..
No właśnie ciągle coś. Aż odechciewa się robienia tego wszystkiego. Mam wrażenie że to już wszystko przestaje działać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

No dobra dziewczyny. Wiem że antybiotyki są złe. Tylko co dalej? Dziś usłyszałam że słyszy już furkoczenie w oskrzelach i jak nie podziałamy to pójdzie dalej i będzie kicha. Boję się że zaszkodzę gorzej nie podając tego antubiotyku. Inhalacje i syrop nie pomagają. Podaję codziennie wit d i wit c i nic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

Ja się zawsze zastanawiam czytaj te formu, dlaczego i skąd u waszych dzuevi jest tyle infekcji. Wogole w Polsce chyba większość dzieci jest tak chorowita i to z taką dostępnością leków i lekarzy na każdym kroku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

No dobra dziewczyny. Wiem że antybiotyki są złe. Tylko co dalej? Dziś usłyszałam że słyszy już furkoczenie w oskrzelach i jak nie podziałamy to pójdzie dalej i będzie kicha. Boję się że zaszkodzę gorzej nie podając tego antubiotyku. Inhalacje i syrop nie pomagają. Podaję codziennie wit d i wit c i nic.
Trzeba zrobić testy mikrobiologiczne, najprostszy jest test na crp. szybko wykrywa czy wirus czy bakteria.

https://labhome.pl/produkt/test-crp/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

No dobra dziewczyny. Wiem że antybiotyki są złe. Tylko co dalej? Dziś usłyszałam że słyszy już furkoczenie w oskrzelach i jak nie podziałamy to pójdzie dalej i będzie kicha. Boję się że zaszkodzę gorzej nie podając tego antubiotyku. Inhalacje i syrop nie pomagają. Podaję codziennie wit d i wit c i nic.
Ja zmienilam lekarza. Mlody chory to ide lekarz mowi zapalenie pluc bo charczy ..skierowanie na prześwietlenie . Prześwietlenie czyste wrocilam do lekarza. Mowi charczy do szpiatla. Poprosiłam malego zeby odkaszlal i zbadał go po raz kolejny i mowi czysto . Ale dal antybiotyk bo mlody mial goraczke i mial katar.poszlam jakos po miesiacu bo mlody znow byl chory. Lekarz mowi damy antybiotyk bo mial ostatnio miesiąc temu. Powiedzialam ze nie podalam a maly wyzdrowial to go zatkalo. Takie podejscie lekarzy. Nie podwarzam opinii twojego lekarza. Tylko mowie jak to bylo z moimi dosimwiadczeniami.