moja córka urodziła się w 35 t.c., ale w karcie lekarz kazał wpisać 36t.c. bo wstyd mu było że się pomylił w obliczeniach, co oczywiście mu udowodniłam. Ale najważniejsze że mała urodziła się zdrowa z waga 3010 i 57 cm, dostała 10 punktów i nie ma żadnych problemów zdrowotnych

dzieci urodzone w 34-35 tygodniu sa po prostu wcześniakami a nie ze nie mają szans na przezycie :) głupio cię ktoś nastraszył i tyle. Rozumiem gdyby to był 20 tydzień ciąży to i owszem nie ma szans, ale 35...medycyna poszła do przodu :)

Mi też grozi wcześniejszy poród, bo brzuch nisko mam, a ostatnio dzidziulek ważył ok 1,700 a teraz 6 mamy wizytę i zobaczymy ile jej się utyło :) ale dają rade takie dzieciaczki, moja sąsiadka uradziła córkę coś koło 2,5 kg i wyszła i mała zdrowa :)

Dokładnie w 33tc4d zaczął się mój poród :)
Urodzilam dnia następnego zdrowego synka. Ważył 2430g/47cm.
Leżeliśmy w szpitalu od 17 do 25. Mały w tym czasie mieszkał w inkubatorze i uczył się ssać pierś, a ja pielęgnacji, ubierania, karmienia, itp.
Ważne jest abyś oszczędzała się na maksa. Najlepiej leż i chodź tylko do toalety. Poważnie mówię. Powodzenia!

Ma bardzo duże szanse. Powinnaś tylko dostać w szpitalu zastrzyki na szybszy rozwój płuc maluszka. Jesli Podejrzewają wczesny poród to dla mnie dziwne, że jeszcze ich nie dostałaś. Zapytaj lekarza.

w 8 m jedyny problemem moga byc pluca bo nie zawsze na tym etapie ciazy sa na tyle wyksztalcone i dojrzale by dziecko moglo samo oddychac bez pomocy..tak to raczej nie ma powodw do zmertwien:)

Ja byłam u lekarza 20 sierpnia i to był wtedy 32tc i 4 dni. Gin powiedział mi że muszę wytrzymać jeszcze 4 tygodnie a później to już można rodzić beż żadnych problemów, także sama nie wiem. Uważam jednak że dziecko przeżyłoby beż problemu, jedynie zostawili by je w inkubatorze. Moja mama miala wywoływany poród w 34tc i mój braciszek jest zdrowy. Leżał jedynie w inkubatorze jakieś niecałe 2 tyg.

sama urodzilam sie w 32tc i pozatym ze lezalam tydzien w inkubatorze to wszystko bylo i jest nadal zemna okej