nikt mi nie wmowi ze cc jest lepsze od sn...za zadne chiny swiata nie dam sie pokroic bez potrzeby...

nigdy więcej cc... za długo dochodziłam do siebie po porodzie, rana nie bolała ale tragedia :/ straszny ból kręgosłupa uniemożliwiał mi kąpiel synka... bardzo długo to trwało i teraz 3 lata po porodzie często mam ból kręgosłupa. Dlatego teraz chcę rodzić sn :-))

mi 'groziła' cesarka i nawet niewiesz jak się ucieszyłam, że mogę rodzić naturalnie ;p po pierwsze masz to takie wow, bo niewiesz kiedy poród nastąpi, po drugie uważam, ze szybciej się dochodzi do siebie niż po cesarce, ale to tez zalezy od organizmu i przebiegu całego porodu - każdy jak wiemy jest inny. Pozatym, mi bardzo zależy na karmienu piersią, a ponoć po cesarce jest trudniej z pokarmem(mówie o planowej cc). Ale wszystko naprawde zalezy od organizu i przebiegu porodu :)

 

Tez sie panicznie boje bólu, dentyscie uciekałam z fotela na widok igły, ale uwierz mi , ze dla dzieciatka warto wszystko poswiecic :) tylko i wylacznie dla niego dalam sie zamknac w szpitalu na 1,5tyg i kłoc po 6 razy dziennie, inaczej bym te wszystkie pielęgniary pozabijała ;p żyły mnie już tak balały, ze myslalam, ze zawiruje, ale dałam radę i jestem z siebie dumna :)