:'( ja nie jestem w stanie wykrztusić słowa tak zadziałała ta sytuacja na moją psychikę

Jak mówię przeżyłam to i niestety ciężko mi to opisać ale się przełamie, może to będzie jakiś przełom który pomoże mi się pozbierać. Dnia wczorajszego wybuchła burzliwa konwersacja pod blogiem naszej koleżanki Klaudii. Wątek zaczepił o starsze osoby, papierosy i Boga. Niestety brak idealnego podejścia użytkowniczek spotkał się z niezrozumieniem i Klaudia chyba tupnęła nogą i powiedziała dość co skończyło się usunięciem konta przez nią. Tak ogólnikowo i chaotycznie to wytłumaczyłam ale jak już wspomniałam wyżej bardzo to wpłynęło na mnie w sensie negatywnym. Jestem zrozpaczona tym co tu się dzieje. Wybacz :(

Nie ukrywam, że liczę na to, że to czyta i będzie come back!

ktokolwiek widział ktokolwiek wie... czekamy na wieści pogrążone w smutku matki nie idealnie smażące kotlety :(((((((

Per pani idealna zabrala manatki i poszla? A co znalazl sie ktos kto lepiej smazyl kotleta?

Chociaz moze poszla z perfekcyjna sie zaprzyjaznic by byc "idealna" w kazdym calu