mój lekarz to Pan doktor:) gorąco pozdrawiam od samego początku mojej hm "kariery" w przychodni ginekologicznej:) nie zamieniłabym go na żadnego innego!!

Ja całą ciąże miałam faceta. Słyszałam, że faceci są dokładniejsi ze wszystkim ( nie wiem czy to prawda ) ale jak dla mnie ginekolog facet się sprawdził, z drugim na pewno też pójdę do tego samego :)

Moim ginekologiem jest młody facet ok 30stki. Na początku byłam trochę zawstydzona, ale szybko się do niego przekonałam. Ma troszkę.. jak by to nazwać.. zniewieściały styl bycia, ale uwielbiam go. Jest lekarzem z powołania, można do niego dzwonić i w dzień i w nocy jak coś się dzieje. Nie zmieniłabym go na innego

Tylko i wyłącznie mężczyzna. Nie wyobrażam sobie iść do kobiety :) Może dlatego, że większym zaufaniem darzę mężczyzn, nie wiem, wiem,że mój ginekolog to cud nie człowiek i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie bo bardzo mi pomaga ;P

ja mam Panią doktor ;p

Zawsze miałam pana ginekologa,ale ostatnio zmieniłam lekarza i jest to pani ginekolog.Bardzo sympatyczna babeczka.:)

od siedemnastego roku życia ten sam PAN doktor:)

Prawie cala ciaze mialam faceta i bylam bardzo zadowolona, pan doktor nawet zaraz z rana po porodzie byl mnie odwiedzic i zapytac jak sie czuje. Ale na dwoch wizytach bylam tez u pani doktor i musze powiedziec, ze bylam pozytywnie zaskoczona, gdyz wlasnie myslalam, ze mezczyzna jest bardziej delikatny, ale pani doktor byla tak samo super.

mezczyzne:)

Ja akurat mam panią doktor ;) pan doktor z mojej przychodni nie ma zbyt dobrych opinii, a ja po dwóch przymusowych wizytach u niego będę go już unikać jak ognia :)