u mnie w miasteczku jest to samo;) zwlaszcza Polki jak sa jakies ubranka dla dzieci- raz ze ladne, dwa ze tanie. Sama osobiscie jeszcze niegdy nie pedzilam na zakupy o tak wczesniej dla mnie porze

u nas to samo... dlatego moją mame poprosiłam żeby poszła bo przecież nie patrzą a ja z brzuchem to przecież by mnie stratowały :D śmieszne no ale co ciuszki ładne,dobrej jakości i tanie ;) ale żeby pędzić nie patrząc na innych żeby tylko zdobyć to co się chce? przesada :

a żeby to tylko w lidlu. :D u mnie w mieście pod używakami są wielkie tłumy jak te baby wparują do środka to niczym jakby tam szarańcza wszystko spustoszyla albo jakieś tornado.

ja pracowałam w Lidlu, więc jak tylko były jakieś promocje, to ludzie rzucali się na nie, tratowali się nawzajem, wyrywali z rąk...

dla mnie to śmieszne dzisiaj rozmawiałam z bratową i mówi że jak była już wyskoko w ciązy poszła do Lidla( też wtedy były ubranka ) to nikt na nią nie patrzył baby się pchały jak głupie.
 

dominika pewnie ja byłam dziaij o 11 i były ubranka przebrane i tylko małe rozmiary. Chciałam kupić legginsy takieładne były a dostałąm tylko spodnie rózówe i takie błekitne..no i rajstopy i sklarpety ale tego to było w pip.

przepraszam Dominika z małej napisałam imię Twoje 

Nie wiem jak w lidlu ale jak jest promocja w kauflandzie nowa gazetka to sklep otwierają o 7 a już od 6 jest od groma ludzi przed drzwiami a jak kiedyś poszłam koło 8 to musiałam uważać żeby mnue nie zgnietli i wózka z małym nie wywrócili bo tak się rzucili na promocje jak lwy na mięso

Dominika nie bardzo bo już tam nic nie będzie... no chyba  że musisz coś jeszcze w mieście załatwić to zajrzyj do Lidla

nawet w UK tak jest :) dobrze ze otwieraja u nas o 9 dopiero :)