@ksiezniczkam... tak tylko napisalam o tej oksytocynie...
Ale fakt... to dziecko tak naprawde decyduje, kiedy sie urodzi.

Ciekawostka u mnie byla taka, ze przy dwoch pierszych porodach nie zwrocilam na to w ogole uwagi...
Przy trzecim porodzie (wiem, to smieszne) patrzylam... o dzis np. 12-ty to mloda urodzi sie ok. 12-ej... :D:D:D takze nie liczylam na porod w nocy...
Jak byl ten 27-my, to jak polozna przyszla o 23-ej sie pozegnac, a tu oczywiscie nic do porodu nie bylo gotowe... to ja sie zasmialam, ze niby jak moglaby sie mloda urodzic, skoro tej daty nie mozna dopasowac do zadnej godziny... przeciez nie ma godziny 26-tej ani 27-ej...
na to Pani Zuzia spojzala na zegarek i mowi...
"zaraz bedziemy mielis 27-my to mloda powinna sie urodzic o 00:27"
i wychodzac do zmieniajacej ja poloznej powiedziala, ze "ta pani urodzi o 00:27"...
Haha...

polozna zbadala mnie... rozwarcie 3 cm, zero skurczow, mloda nie zeszla nawet glowka do kanalu rodnego (brzuch sie nie obnizyl)...

23:45 przychodzi... zaczynaja sie skurcze... rozwarcie 7 cm...
ja do pokoju sie przebrac... 00:05 wracam na czworakach...
00:25 przychodzi na swiat Soraya...

Smialysmy sie z ta polozna, ze Pani Zuzia miala racje... :D:D:D no a zegar mogl sie pomylic... ;D Moje dziewczyny punktualne... przyszly o swoim wlasnym czasie... :D

Klaudiuszek urodzil sie 10.12.2008 r. o 15.25

Alex ur.02.08.2010 o godzinie 06.35:)

Wiem, wiem tylko chcialam zaznaczyc, ze oksy bez woli dziecka ma nie wiele do gadania hehe :)

Gdzies tam wierze,ze daty urodzenia maja znaczenie... inna ciekawostka moze byc to ,ze ja sie urodzilam o 11.45, maz 00:15 i synek 19.15...kolejny zbieg okolocznosci ;)

Ach lamandragora teraz przez ciebie siedze i caly czas o tym mtsle, dalas mi zagwostke na caly dzien :P

Kacper - 24 czerwiec godz. 14.20 (przez cala ciaze kazdego dnia gdy patrzylam na zegarek byla godzina 14.23 a o tej godzinie pierwszy raz zobaczylam syna)
Karina - 19 lipiec godz. 15.55 (przez cala ciaze budzilam sie o 4 rano).
U mnie taka ciekawostka.

Zuzanka 22.06.2010 o 11:30 też nie ma żadnej magii w tej dacie i godzinie :D

04.02.2010r. godz.2:45 :)

NASZ SZKRAB PLANOWANE CC 9.37 - 31.03.2010

Jasio 28.01 o 17.35
Wojtuś 27.06 o 12.11 przez cc które było planowane na 28 ale niestety się nie udało :)

Ja u nas tez zauwazylam pewna prawidlowosc liczby dziewiec, Ja urodzona 9.04, moj D 9.12, Nasz Nathan urodzony 19.07 mimo ze zaczal pchac sie na swiat juz 18 wszyscy urodzeni o 9.43 maly jeszcze na dodatek w sali numer 9, juz jak szlismy rodzic smialismy sie ze moze urodzi sie 19 i wszyscy bedziemy mieli 9 w dacie urodzenia, nie mowie juz o sali 9 i o tej samej godzinie co my.Fajnie tak moze to cos znaczy, czasem tak sie zastanawiam.