« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olkak
olkak

2009-10-22 14:50

|

Przebieg ciąży

III trymestr jak się czujecie;-)??u mnie cięzko uff;-)

Chciałabym się dowiedziec jak sie czujecie w III trymestrze?ja nie chce narzekac,ale codzienność to ból żeber,pleców,no i od paru dni kopniaki małej na pęcherz.Ale,Wiadomo jej ruchy wynagradzają mi wszystko;-)czy macie podobnie jak ja??pozdrawiam wszystkie mamusie

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
montelocik

Dziewczyny jak czytam o Waszych dolegliwościach to nie wiem co mam myśleć?Jestem w 31 tygodniu i poza świadomością że jestem w ciąży to nic mi nie dolega.Czy ja jestem jakimś odmieńcem czy dzieje się coś złego z moim synkiem?Nie mam bólu pleców,nie puchną mi nogi itp.A poza tym mój brzuszek jest naprawdę malutki,jak we wrześniu miałam usg to lekarz sam się dziwił że taki mały brzuch a maluch ma 1200 g.Dlaczego mi nic nie dolega!!!! Wszystkie czynności mogę robić bez żadnych problemów,a mały kopie ale nie tak mocno jak to jest u Was,jest ruchliwy ale to mnie nie boli.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiooola21

Ja nie mam żadnych uciążliwych dolegliwości a jestem w 36 tygodniu. Do ubikacji chodze tak samo często jak pare miesięcy temu, Mała kopie ale mnie to nie boli, nie mam żadnych bóli kręgosłupa,zgagi itp... Brzuszek mi chyba jeszcze nie opadł bo tego nie zauważyłam, trochę ciężko mi się oddycha ale nie wiem czy to przez brzuszek czy przez moją astmę...

Poza tym przytyłam 12,5kg, narazie nie mam rozstepów, nie mam problemów z zakładaniem butów i śmigam jak wyścigówka;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pseudonim

W sumie z zakładaniem butów, też nie mam problemow - co innego zasznurowanie ich ;)

Jestem właśnie mocno kopana - ale dobrze mi z tym :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelcake23

U mnie nie jest aż tak źłe, dzięki Bogu nie mam (jak narazie) prolemów z pęcherzem. Za to każda czynność teraz jest dla mnie dużym wysiłkiem. Zrobienie obiadu wyczynem, po posiłkach ogadnia mnie znurzenie i chce mi się bardzo spać. Nie mogę jeść zbyt wiele ponieważ zgaga nie daje mi żyć, czasami muszę wymiotować, aby choć troszkę lepiej się poczuć, mam wrażenie jak paliłabym się od środka. Ból pleców, przejście do dklepu kończy się bólem brzucha i pleców. no i na koniec problemy z oddychaniem... Na dzień dzisiejszy mam ogromne sutki i rozstępy na piersiach. Na brzuchu jak narazie nie ma i mam nadzieję że nie będzie. przyrost tkanki tłuszczowej na udach. Przytyłam 12kg. Zastanawaim się tylko jak po porodzie będę dochodziła do siebie, bo zależy mi na tym, teraz nie palę, zdrowo sie odżywiam, chcę karmić piersią i utrzymywać zdrowy tryb życia. Zapiszę się na siłownię i na basen jak już dojdę do siebie. A później kupię sobie zajefajne rurki i czerwone szpileczki :):):):):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae

Ja w 38 jestem i większych fizycznych dolegliwości też nie mam. Czasem mnie tylko kopnie w pęcherz to jakby prądem poraziło. Gorzej z nastrojem, z każdym tygodniem coraz ciężej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

hej :) mnie do terminu porodu zostaly sie 4 dluuuugie dni ;) Oj narzekam na bol zeber, szczegolnie kiedy maly wpycha mi sie na nie, do tego oczywiscie bol plecow, w moim przypadku w czesci lezdzwiowej, no i straszny bol ud ;/ Juz mogloby byc po ... po strasznie ciezko jest go dzwigac. Ale ogolenie jestem samodzielna, tzn jezeli chodzi o sprzatanie (nawet myje podlogi na kolanach), zakladanie butow, czy golenie sie :D Humor zalezy od nia, raz dobry, a raz zly ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nula22

U mnie podobnie. Córcia ciśnie na pęcherz ale fajnie czuć ją tak dokładnie. Nogi najczęściej pcha pod moje żebra i wtedy jest troche gorzej. Przy komputerze to mogę posiedzieć tylko chwile bo jej nie pasuje pozycja, chyba ma już bardzoo mało miejsca. Zgaga mnie męczy okropnie. Co dzień biore renni zaraz po wieczornym posiłku i przed samym spaniem to troche pomaga.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olkak

ja właśnie wrocilam ze sklepu,soatałam ogromnego smaka na mandarynki i banany;-)i juz padam,czuje sie jak stara baba.Mała śpi narazie spokojnie w brzuszku to odpoczne przed jej kopniaczkami,ale te 9tyg przezyje;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olkak

mialao byc dostałam;-")

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenka23

ja jestem 12 dni przed terminem i już nie mogę, dziś w nocy to myślałam że już na porodówce wyląduję bo skurcze miałam i bóle pleców ale przeszły brzuch mi chyba opadł bo zgagi już tak nie mam ale za to krocze boli jakby ktoś mnie kopnął ;D już bym chciała żeby to było dziś bo to druga ciąża i bardziej się boję...Embarassed