Jakiś tydzień, taki mocny katar że na początku lało się wręcz z nosa, obyło się bez antybiotyku tylko odciąganie i nawilżanie nosa

2 tygodnie .. mial juz ze 4 akcje katarowe (obecnie tez ma na zeby) i zaden nie skonczyl sie lekami zadnymi, duzo zakraplania sola morska, wit c i przechodzilo bez szwanku :)

O ile katar nie jest zielony zielono zoltawy...tylko taki "czysty" i niema kaszlu to antybiotyku nie trzeba w zadmym przypadku...moj mial 2 tygodnie najdluzej ale byl ze tak powiem zaropialy..nawet z oczu mu lecialo.. poki niema zakazenia bakteriami i nie wplywa to na oskrzela czy uszy to powinno byc ok no i bez jakiejs wysokiej goraczki

Jakieś 3 tygodnie i z tego co pamiętam skończyło się antybiotykiem. Tylko doszedł do tego kaszel.

2 tygodnie obyło sie bez antybiotyku... wystarczyło oklepywanie,kładzenie na brzuszku i ciepłe kąpiele

Nie daje dziecku antybiotyku na katar. Nawet zielony jak tu dziewczyny pisza, nieprawda jest, ze wtedy to juz musi byc antybiotyk. Chyba ze katar splywa i zaatakowal ostkrzela. Jesli nie nie ma co faszerowac dziecka. Antybiotyki bardzo oslbiaja odpornosc. Sprobuj nawilzacz wlaczac na noc. Sprobuj plasterkow na pizamke do inhalacji, albo my mamy eukaliptus do gniazdka. Swietnie dziala.

dwa i pół tygonia, ale tylko krople i maśc :) inhalator zakupiony na rozrzedzanie ale wrzeszczy aby tylko pudełko otworzę :/

Najdłużej to ok 2 tyg. Kropiłam najpierw nos Nasiwinem 5 dni potem podawałam Lipomal przez 5 dni. Co drugi dzień woda morska. Zawsze chodziłam na kontrole po wyleczeniu ale nigdy nie mielismy antybiotyku, syn zawsze zdrowy. Taka zawsze mieliśmy kurację przy katarku, raz utrzymywał sie tak długo a tak zazwyczaj to 7 dni. Syn do 2 roku zycia katar miał chyba z 2 razy za to od teraz(nowego roku od stycznia) syn ma katar praktycznie raz w miesiacu, przeszedł zapalenie płuc na antybiotyku, ide dzisiaj do lekarza bo znów cos go łapie. Także my po 2gim roku życia ciagle u lekarza a to jakas kontrola a to coś znów. Antybiotyk to ostatecznosc i sam katar nie jest "chorobą" gorzej jak dostaje charczący kaszel lub gorączke wtedy cos może się rozwijac, sam katar nie jest szkodliwy.

Ponad tydzień było bez antybiotyku z nosa mu nie leciało ale miał spory katar