« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
monia1502

2011-04-09 10:34

|

Zakupy

Ile kasy na komunie?? Doradzcie prosze

chodzi o to że teraz z mężem idziemy na komunie do jego siostrzenicy ale nie mam zielonego pojęcia w jakiej kwocie ma być prezent żeby nie zostać obgadanym:/ myślałam żeby dać 100 albo coś kupić (wiem że ostatnio były tu pyt o prezent bede wdzieczna za linki )czy to nie za mało ? ile wy daliślie kasy jak byłyście na komuni?? bede wdzieczna za odp dziekuje z góry:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Wcale nie za mało. Zalezy od Twoich możliwości finansowych.
Możesz coś kupić za stówę i będzie ok.
Ja chrześnicy na komunię kupiłam złoty pierścionek i tort.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502

wiecie mama tej siostrzenicy też sie nie wysila bardzo więc chyba 100 nie bedzie źle wyglądać choć właśnie czytałam że po 300 sie daje :o

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Nie rozumiem takiego stwierdzenia. Gdy ktoś zarabia 1000zł i da 300zł to to będzie bardzo dużo. A jeśli ktoś zarabia 8tys. i da 300zł to to będzie niewiele.
Wszystko zleży od Twojego budżetu. I sympatii. Jeśli mówisz że jej mama nie wysiliła się bardzo, to kup coś za tą stówę i nie przejmuj się czy za mało. Miej to w d*.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Btw. Ja kupiłam chrześnicy pierścionek, bo jej matka powiedziała do mnie, że chce aby córka dostała ode mnie na komunię komputer. Wkurzyła mnie tym dlatego dziecko dostało mniej niż bym dała gdyby nie jej żądania. Jak urośnie to wtedy mogę kupić jej coś więcej np coś do jej mieszkania, gdy się już wyprowadzi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502

własie jestem tego zdania co ty że daje saie tyle na ile stać nie wiem co sie teraz porobiło kiedyś dostał sie zegarek i dziecko szczęśliwe było a teraz laptopy kłady rowery za 1000zł masakRA:/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinkalsm

my na komunie chrześcicy męża daliśmy 1000zł złożyliśmy się w 3 osoby ale to zależy wszystko od możliwości finansowych,dzieci lubią liczyć pieniązki.Daj tyle ile jesteś w stanie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

izzi ma rację , wszystko zależy od tego na ile Cię stać;
nie rozumiem tego obgadywania i parcia na kasę, przecież liczy się obecność i w ogole gest ze cos dajesz a nie pieniadze i wartosc przezentow;/
ja na twoim miejscu dala bym troszke mniej a do tego kupila cos np. ladny album na zdjecia komunijne, zawsze to jakas pamiatka zostaje a nie tylko kasa
ja np. na chrzest dziecka dostalam tylko kase i krzeselko do karmienia i jestem troche zawiedziona bo dziecko nie ma zadnej pamiatki z chrztu ani albumu, ani lancuszka, nic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

ludzie to ze jest teraz taka glupia moda na dawanie dzieciom tysiecy(!), laptopy quady i Bog wie co jeszcze, to nie znaczy ze my tez tak musimy robic,
wg mnie to tylko krzywdzi te dzieci, pewnie nie moga sie doczekac komunii tylko z tego wzgledu;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

komputer na komunie no kurna,bez jaj. Moim zdaniem daje sie dziecku cos "osobistego" ja dostalam od chrzestnej bransoletke w 3 kolorach zlota i mam jä do dzis.(fakt faktem zlota nie nosze ale pamiäka jest i ilekroc na niä spoglädam przypomina mi sie ciocia)to jedyny prezent ktöry mi zostal jako pamiätka. a tak jeszcze do kasy...kurcze nie wiem czy ja do 1000 zl doliczylam sie na swojej komuni od wszystkich gosci,a ich malo nie bylo.Pamietam to do dzis ze calosciowo kasy zebralam 700 zl. od wszystkich.Jeszcze mnie sie wtedy kazdy pytal co zrobie z nimi,a kiedys byly inne czasy i pamietam jak dzis ze mamie marzylo sie zrobic w koncu przedpoköj,wiec powiedzialam ze jej oddaje,kazdy szczeny w döl....ale kiedys byly inne czasy zacznijmy od tego.ahhh i dostalam jeszcze od kogos maskotke takiego duzego psa,ktörego po latach oddalam bo pilnowalam mala dziewczynke i za nic w swiecie z tym psem nie chciala sie rozstac,a ze konczylam u niej prace to dostala ode mnie na pamiätke tego mojego piesia... tak mi go bylo szkoda ale trudno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

ah co ja gadam "kiedys byly inne czasy" to nie tak dawno bylo bo sama mam 22 lata.... a tak jeszcze do twojego pytania... 100 zl w zupelnosci wystarczy!