Sama się odzwyczai, mój syn jak dobrze pamietam to chyba miał z 14-16 miesiecy jak przestał całkowicie jesc w nocy, teraz ma dwa lata i jakis czas temu(z 3 miesiace) znów tydzien miał że wołał w nocy i nic nie dalo się zrobić bo nic nie pomagało, nawet teraz budzi się i woła mleko ale jakos udaje mi się go uspić. Chyba z 3-4 dni już tak woła o 2.40 jak z budzikiem. A je duzo także głodny pewnie nie jest.

7 m-cy

moja jest w nocy na cycu, ma 7,5 mies róznie u nas to bywa, czasem 1-2-3-4 pobudki róznie, naprawde, ale ostatnio już coraz rzadziej się budzi, potrafi przespac noc od 22 do 4-5 rano, takze chyba zmierzamy ku dobremu,