drugiej córce chciałam dać na imię Diana... ale jak zobaczyłam miny męża i mamy to odechciało mi się powtórki z rozrywki :P i zaproponowałam Asia. wszyscy zrobili "uuufffff"

Szczerze powiem tylko tyle, że co niektóre z Was wymyślają durne imiona dla swoich dzieci a zwierzętom nadają piękne tradycyjne imiona. Może psom i innym stworzeniom będziecie dawać te "dziwne" jak dla mnie imiona a dzieciom Kuba, Franek, Maja, Irenka itd. Tak samo nie można powiedzieć na psa lub kota mój synuś moja córunia, to nie są ludzie. To jest szczeniak bądź kotek.

a dla mnie durne imiona dla dzieci to np Jasio Stasio Henio itp:)
ja mialam kotka Dzentelmena co prawda ale mi to wisi jakie imie ma zwierze moja kumpela miala psa o imieniu Wacek a moj Damian mial suke pitbulke i nazywala sie Mika. Nasz cora nazywa sie MIkaela (Mika rowniez na nia mowimy) i jakos nikt nie kojarzy jej z psem hehee:)

Ale jakby zamiast nazwać Jasia-Johnny lub Giovanni byłoby super. Tradycyjne imiona WEDŁUG MNIE są o tyle fajne, że mają coś w sobie, przekazują coś w sobie. Mój syn ma na imię Jaś po moim dziadku, jak dziadek odejdzie z tego świata zawsze będzie mi go przypominał. A jak chcecie sobie nazywać zwierzęta jak ludzi to ok nie długo co drugi pies nie będzie Maksem a Maksymilianem bo pies nie będzie postrzegany jako pies a jako małe dziecko i nikt przecież swojego dzidziusia nie nazwie Maksem.

hehe:) a to malo dzieci ma na imie Max? ja znam dwoch Maxów a nie Maksymilianow i jest ok:) A tradycyjne imiona WEDŁUG MNIE sa okropne ale to moje zdanie np. nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko nazywalo sie powiedzmy Mariola (bez obrazy oczywiscie) to tylko i wylacznie moje zdanie w tym temacie...:)A co do tego zeby zamienic Jasia na Johny to i tak bedzie Jas:) wiec nic sie nie zmienia bo w stanach nazwa go Johny a w PL Jas:) sa imiona ktore wszedzie sa tak samo pisane i nie daje sie ich przeksztalcic:) a mimo to sa piekne

Maksów nie znam i nigdy się z takim imieniem u człowieka nie spotkałam, znam Maksyma bądź Maksymiliana :) i schodzimy troszkę z tematu, nie jest mowa w pytaniu "jakie imię Ci się podoba" tylko "czy nie drażni Cię nadawanie psom ludzkich imion". Ciekawe za jaki czas rodzice zaczną nadawać dzieciom zwierzęce imiona Fąfel, Burek czy Mruczuś bo to nikomu nie będzie przeszkadzało a tak fajnie brzmi :)

Ja nie pisalam jakie imie mi sie podoba tylko ze jesli niektore imiona tradycyjne typu Mariola mialabym nadac dziecku to wolalabym go tak nie krzywdzic i nazwac nim psa:) a znasz Mapeta??:) bo ja znam:)

To gdzie Ty mieszkasz, że takie oryginalne imiona rodzice dają ? Po co nadawać psu "krzywdzące" imię zamiast normalnego?
A nazwanie jakiegoś imienia bezsensowym to tak jakby w moim rozumowaniu stwierdzenie, że dane imię nie jest fajne i się komuś nie podoba.

No tak moja pra babcia ma psa majke..
Jak jej sie podoba to niech ma :)

Moja suczka ma na imię Gabi. Niby podobne do Gabrieli, ale to nie to samo. Jednak chyba nie dałabym psu na imię Stefan czy Grzegorz, bo wg mnie głupio to brzmi na dworze " Grzesiek do nogi". Jedyne imię które pasuje i dziecku i psu to Bruno. Po za tym znam jedną taką kobitke 35 lat, stara panna, ma pieska o imieniu Weronika i nie można na nią powiedzieć Werka czy jakoś tak tylko Weronika, na dodatek kupuje jej ciuszki i buciki :) I zawsze jak ją widze to myśle Kurwa dziecka babie brakuje ...., ale w sumie po co skoro jej Weronika to jak dziecko...