Na każdej wizycie,średnio co 3-4 tygodnie

co 3 tygodnie.

a od 32tc. co 2 tyg.+ KTG.

ja mialam co 2-3 tygodnie co wizyta (prywatnie) to usg

to nie ma ze mną tragedii ;)

ja też miałam bardzo szesto mam dużo fotek :) + 3d i genetyka na pewno nie zaszkodzi maleństwu :)

w pierwszej ciąży chyba z 11 razy(dziecko w 100% zdrowe)...
teraz(do tej pory)9 razy...(za tydzień 10 raz, i pewnie do rozwiązania zalicze jeszcze ze 2-3 badania USG):/ nie ma sie czym martwić0 takie jest moje zdanie..

Ooo matko! Bardzo często masz usg ;/
Jak ja bym miała iść co 3tyg. to bym z kasa nie wyrobiła bo płacę za wizytę 100funtów.!

Ja chodzę co 5tyg. sama gin. mi tak zaleciła ;)

Chodzilam do NFZ i mialam wizyte co 3-4tyg i na kazdej wizycie mialam USG. U ciebie nic dziwnego jak masz taka sytuacje ze masz tak czesto.

Czytałam kiedyś badania, że fale usg mogą szkodzić, ale w bardzo wczesnej ciąży (dopochwowo ok 6tc). Jak 3 lata temu byłam w 1 ciąży to na potwierdzenie też robili (ok. 7tc), teraz gin mi mówiła, że już nie robią - ale to na nfz, prywatnie to samowolka ;)
Jak o ciąże trzeba walczyć to myślę, że częstsze usg wskazane, czasem konieczne.

Ja miałam w obecnej ciąży w 12tc, 20tc i pewnie jeszcze jedno ok. 34tc będę miała, o ile nie będzie innych problemów, wtedy pewnie więcej.

Ja miałam robione usg co wizyte czyli co 3tyg!