prywatnie 

Pierwsza wizyta państwowa - DNO!!!!!! Grunt, że miałam skierowania na badania - wszelkie możliwe łącznie z chorobami wenerycznymi, AIDS itd. POtem poszłam prywatnie do faceta i po trzech wizytach u lekarza, który nie miał ochoty ze mną gadać zrezygnowałam i poszłam do lekarki prywatnie i teraz jestem bardzo zadowolona z opieki :) Na pierwszą wizytę przyszłam z 2 kartkami pytań - na wszystkie odpowiedziała.

a u mnie pierwsza wizyta prywatnie byla nie za bardzo lekarka PRZEslodka a zadnych konkretow zmienilam ją dalej chodze prywatnie  teraz bez zastrzezen bardzo dobry lekarz!!!

Ja chodziłam państwowo.Nie mogę narzekać.Wszystko zależy na jakiego lekarza trafisz.ja nigdy nie chodziłam do lekarza prywatnie.Do żadnego, nawet do dentysty.Zazwyczaj lekarze, którzy pracują w NZOZ chca sobie dorobic i otwierają prywatne gabinety.W mojej miejscowosci lekarze przyjmuja do południa na kasę chorych, a od godz. 17 przyjmuja juz prywatnie.A co to za różnica czy prywatnie czy państwowo?! I tak ci musza robić wszystkie badania i USG!!!Odmówic nie mogą!Moim zdaniem jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto.Kiedyś nie było w ogóle tylu lekarzy co jest teraz i kobiety rodziły w polu! A dzieci były zdrowsze jak teraz!!! Ja po prostu mam inne poglady na ten temat!!!

Już dawno zrezygnowałam z państwowej służby zdrowia...nie mam przyjemnych wspomnień.Cała nasza rodzina ma ubezpieczenie firmowe w LIM:) Polecam wszystkim. Oczywiście można zapisywać się na indywidualne wizyty " z ulicy":)Pełen profesjonalizm!  

prywatnie... gdy poszlam na pierwszza wizyte do pansywowego ginekologa ...porazka.. niedelikatny, bolalo mnie wszystko.

prywatnie :)

heeeeeeeeeeeeejka:) ja chodze prywatnie do "NOVUM".Super kilmat,wspaniala opieka medyczna.Polecam

panstwowo! w szpitalu położniczym w warszawie, św. rodziny. jak chodziłam prywatnie, to zdzierali kase za nawet samo zapytanie, czy sie dobrze czuje. czekalam w dlugich kolejkach, widzialam ze lekarzowi zalezało tylko na częstych wizytach i kasie. dzielnicowy ośrodek zdrowia też nie zrobił na mnie wrażenia - nawet nie zlecano mi badan. zaluje ze tak późno przeniosłam sie do św rodziny, tam jest super, fachowo, miło i od razu poznaję klimat szpitala, w którym bede rodzić

Ja chodziłam prywatnie i tak już pozostanie nawet przy kolejnej ciąży :)