« Powrót Następne pytanie »

2010-07-15 17:43

|

Zdrowie w ciąży

Jak często jecie mięso w ciąży?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Ja nie jadam w ogole, miesa, wedlin, owocow morza i czegokolwiek co takowe przypomina- wyniki mam idealne :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inesita121

Ja nie jem mięsa wcale.

Poziom żelaza wcale nie zalezy od tego czy się je mięso czy nie. Moja siostra również nie je i obie mamy wysoki poziom żelaza. 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

ja nie za bardzo;/

Ja jestem mięsożerna od dziecka, a od początku ciąży jedyne na co miałam ochotę to parówki! :/ Zupełnie do mięcha mnie teraz nie ciągnie. Od czasu do czasu zjadam kurczaka lub rybę, ale to z rozsądku a nie z ochoty. Wyniki krwi mam idealne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan

wiadomo ze wiele warzyw ma zelazo, ale kazdy organizm inaczej je przyswaja, zelazo pochodzenia zwierzecego przyswaja sie najlepiej i najszybciej - przynajmneij tak sugeruje moja dietetyczka... ja jadlam tylko warzywa, straczkowe roznosci, mieso bardzo zadko, a jak juz tak to filety z kurczaka - ktore w sobie nic niemal nie maja :P... ryby owszem, wedlin wogule...

niestety takie omijanie miesa czerwonego przeze mnie nie dobrze sie dla mnie skonczylo... a bralam tez witaminy regularnie - taki mam organizm...

teraz biore i witaminy i zelazo... i jem mieso jak tylko dam rade... buuu

jesli ktos non stop ma swietne wyniki to bardzo dobrze... ja mialam swietne wyniki a tu nagle zonk... ze az w szoku bylam - myslalam ze mam cukrzyce ciazowa a to anemia ktorej nawet nie podejrzewalam (bo mialm bardzo dobra "ala wegetarianska" diete)

trzeba sluchac swojego organizmu, i jak cos nie tak nam sie wydaje, sprawdzic co to!!

Samo jedzenie warzyw nie oznacza dobrze zbilansowanej diety wegetarianskiej. Trzeba tak umiec laczyc ze soba rozne skladniki, zeby nie tylko dostarczac potrzebnych skladnikow organizmowi, ale tak, zeby ulatwiac ich przyswajanie organizmowi (laczenie zelaza z wit. c - np.)...

Ja owszem... w ciazach tez mialam anemie, ale u mnie wynikalo to z tego, ze ja ciagle wymiotowalam i w zwiazku z tym, co bym nie jadla... nie przyswajalam tego.

Po porodzie mialam hemoglobine 7,0... co ciekawe... skonczyla sie ciaza, wymioty... i hemoglobina od razu skoczyla... pomimo, ze karmilam piersia. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

w mojej pierwszej ciazy nie jadlam za duzo,ogolnie nie lubie i czaesto sie zmuszam bo co zrobic na obiad jak sie ma brdzo miesozernego faceta ;) i wyniki mialam super i zelazo jak najbardziej i nawet po poronieniu jak mi zrobila moja gin badanie to tez bylo super,takze to nie zalezy od miesa...jadlam to na co mialam ochote a najczesciej chleb z maselkiem i zoltym i serem i pomidorem hehe duzo jogutrow i mleka tez sie zmuszalam no i owoce i warzywa

STRAM SIE JEŚĆ MIĘSA JAK NAJWIĘCEJ, BO MAM NA NIE OGROMNĄ OCHOTĘ, A PRZYZNAM, ŻE PRZED CIĄŻĄ JADŁAM JE SPORADYCZNIE, PRAWIE MOGŁO DLA MNIE NIE ISTNIEĆ