Ja karmiłam na żądanie i mój Synek przybierał na wadze :)
Nigdy Go też nie budziłam, nawet jak miał kliku godzinne przerwy.

karm na żądanie i nie budź malca w nocy na karmienia . jedynie w dzień może nie dala bym mu tyle spać aby zaczął szybciej odrozniać dzień od nocy .

ja bym sie poloznej nie sluchala... samo dziecko wie ile potrzebuje, jak nie bedzie spalo tez nie bedzie roslo

karm tak jak wczesniej Twój syn sam da ci zanc kiedy jest głodny a połozna troche dziwna noworodki sie wazy przy kazdym szczepieniu lub wizycie u lekazra jesli widac ze ewidentnie nie przybiera na wadze w tedy lekarz zmówi co robic.A skoro na Twoim mleku dziecko spi nawet 5 godzin to super:)

Ja bym karmiła na żądanie. I kontrolowałabym wagę. Jeśli dziecko przybiera prawidłowo nie widzę powodu budzić go na karmienie:-)

W szpitalu karmiłam na żądanie, byliśmy aż tydzień z powodu mojej infekcji i Pani Położna powiedziała, że ładnie przybiera, w ciągu 2 dni 100g. Stracił 160g ( a mógł 260g zgodnie z zasadą 10% masy ciała), ale potem już przybrał te 100g. Dziękuje Dziewczynki za pomoc :-)

mówiły mi to samo, co Tobie, ale karmiłam na żądaniem,a potem w Ośrodku tak się dziwiły, że tak pęknie przybrał na samej piersi. Parę razy się zdarzyło, że miał przerwę przez dzień 5 godz. i jak się sam nie obudził, to ja go budziłam.

w nocy nie budź, jeśli dziecko jest głodne na pewno samo poinformuje Cię o tym;)

Na żądanie! Nigdy nie budziłam - no kilka razy w szpitalu bo mala spala CALY CZAS, ale miala oslabiony organizm przez zoltaczke. Teraz jest juz zdrowiutka i nie budze:) kiedy jest glodna to sama da o tym znac:)

nie wolno dziecka wybudzać co 5 h jest ok, jak jest głodne to samo się obudzi organizmu dziecka nie oszukasz. Jak nie będzie przybierał to nie z powodu odstępów tylko mleka