Witaj. W pierwszej ciąży wymiotowywałam praktycznie przez całą ciąże, zgaga również bardzo długo mi towarzyszyła,leciała mi też krew z nosa aaa i te częste oddawanie moczu doprowadzało mnie do szaleństwa, czasami zdarzały się huśtawki nastroju...raz płacz raz uśmiech na twarzy. Obecnie w drugiej ciąży terz wymiotuje ale nie tak często jak w pierwszej ciąży,zgaga jest, oddawanie moczu również,tak już chyba będzie do końca ciąży.

Ciązowe dolegliwości jak dla mnie są to lekkie mdłości i to baaardzo rzadko ale za to często korzystam z wc. Od samego początku ciąży nie zwymiotowałam ani razu, nie mam zgagi nie kręciło mi się w głowie itp, a ale mam czasami taki wstręt do jedzenia...

Ja wymiotowałam do 22 tygodnia...i to było straszne ;( teraz mam na razie spokój od jakiegoś tygodnia, ale kto wie czy to nie wróci... oby nie ;) Na szczęście nic innego mnie nie łapie, ani zgaga ani złe samopoczucie tak same z siebie :)

mdłości nie miałam, ale osłabiona byłam przez pierwsze 4 miesiące, a od 3 miesiąca do samego końca miałam potworną zgage

Hej dziewczyny. No wlasnie te dolegliwosci... ja wymiotuje ojjj potwornie...ogolnie jest mi zle, nie moge nic przelknac...kreci mi sie w glowie i na dodatek ciagle chodze do wc siusku...masakra...

witaj! ja regularnie wymiotowalam az do 8m-ca, teraz tez mi sie zdarza "romansowac" z wc :-/ , zgaga dopadla mnie pod koniec 8-go, chociaz teraz mam spokoj... no i te wizyty w wc - znam kazdy wucet w dordze do pracy i wieksze zagajniki :) kilka razy wstaje w nocy siku ;) wyczerpana fizycznie bylam w 2-gim trymestrze. 

witam :) no ja wogole nie wymiotuje.... to juz 3ci miesiac, wszystkie dolegliwosci (mialam tylko mdlosci i niekiedy bole podbrzusza) minely... czasami mam juz wrazenie, ze tam dzidzi nie ma... ale na szczescie wszystko w porzadku. wiec na dobra sprawe, nie wiem nawet nic o prawdziwych dolegliwosciach.... to jest pierwsza ciaza.

ja na początku ciąży byłam ciągle zmęczona i cały czas na zmianę spałam i jadłam :) a teraz w końcówce jest mi niedobrze...cała napuchnęłam i ogólnie często robi mi się słabo....męczą mnie również skurcze łydek i oczywiście szybko się męcze.

Poczatkowe etapy ciazy to wymioty,zle samopoczucie, silne zmeczenie, mdlosci,pozniej wszystko zaczelo ustepowac, oczywiscie mam do tej pory skurcze nog jestem cala opuchnieta podobnie jak kizia,i czasami wymiotuje...

teraz praktycznie nie mam zadnych dolegliwosci poza czestym oddawaniem moczu i zgaga, wymioty lekkie mdlosci, i brak apetytu minely,nawet zle samopoczucie minelo