« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
wabik

2014-02-25 15:57

|

edyt. 2014-02-25 15:57

|

Rozwój dziecka

Jak długo (odkąd Twoje dziecko zaczęło chodzić) dreptałaś za nim, żeby się nie przewróciło?

Miśka już od miesiąca chodzi, a cały czas podróżuję za nią, bo co chwila gleba i boję się, że walnie głową w kaloryfer albo o posadzkę. ;/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412

Doslownie pare dni,mniej niz tydz bo maly ma opanowana sztuke upadania na tylek do perfekcji :-) A wogole on chce wszystko sam, nie chce za reke chodzic, wiec jak taki samodzielny to prosze :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Nie pamietam czy wgl za nią chodziłam :P a jak tak to pewnie z kilka dni :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Doslownie pare dni,mniej niz tydz bo maly ma opanowana sztuke upadania na tylek do perfekcji :-) A wogole on chce wszystko sam, nie chce za reke chodzic, wiec jak taki samodzielny to prosze :-)
u Nas za reke to teraz juz wogole, wyrywa i chce sam. najgorzej na dworze jak trzeba gdzies przejsc to nie da sie chwycic za reke
Iga też jest zocha samocha i nie chce dawać reki na ulicy to zakladam jej szelki tak w razie co :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

W ogóle nie chodziłam. W sumie to ona zaczęła ogólnie dobrze chodzić i nie przewracała się więc nie było takiej potrzeby latania za nią.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Chodziłam z nią tylko jak jeszcze nie umiała sama chodzić to ją prowadzałam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

nie chodzilam, czasami jak jestesmy gdziec poza domem to asekuruje go na nowym terenie.
kaloryfer zaslonilam fotelem, a na kanty czy rogi ponaklejalam specjalna gumowa ocgonke bo tez sie balam zeby sie nie nadzial.
sprobuja tak nie latac za nia to sie szybciej samodzielnie nauczy, bedzie wiedziala gdzie ma byc ostrozna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
han
han

nie łaziłam za nia bo Jessi to mistrzyni ostrożności. Z reszta mieliśmy małe mieszkanie i zawsze była na oku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

W ogóle nie chodziłam, Staś szybko opanował chodzenie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

No, kilka dni musiałam podreptać, z tydzień gdzieś ?