Mnie się wydaje, że po badaniu usg. Mierzy dzieciątko i mniej więcej wie, który to tydzień. Jednak nie wiem to tylko moje domysły.

U mnie z tego powodu nie mozna bylo wyznaczyc standardowo terminu, dlatego pierwsz termin byl orientacyjny. Przy kazdej kolejnej wizycie lekarz kontroluje wymiary plodu na usg i wg. nich zostal wyznaczony dokladny wiek i termin. Np. na pierwszej wizycie malenstwo nie bylo jeszcze widoczne na usg, byl to 4tc a z miesiaczki wynikalo, ze to juz 8tc.

ja zawsze miałam nieregularne, i od OM wychodzi inny termin porodu i od USG tez , i trzymamy się od USG, za każdym usg on mi się zmienia o pare dni:) ale podejrzewam ,ze zamiast 4 czerwca będzie sama koncowka maja:)

Od dnia ostatniej miesiaczki lub wg usg dlatego terminy sa czasami rozbierzne..