no ja jutro bede sie ostatecznie pakowac, musze kupic koszule do karmienia i bede gotowa do pakowania.

torba bedzie czekac przy lozeczku malego i ciekawe tylko jak dlugo bedzie czekac, czy wg terminu czy inaczej :D

a wy pazdzierniczki, lisopadowki i grudniowki juz spakowane??

15-20 pieluch tetrowych, 3 pary spiochow i 3 pajace, dziecko zalatwia sie 15 razy w dzien hehe dobre zarty co to za bzdury :D
max 3 pieluszki tetrowe, 3 pary spiochow lub 3 pary pajacow a jak pajace to juz nie kaftaniki lub nie body po co tyle tego! Nie wiem ile razy dziecko robi w dzien w pieluszke ale litosci nie jest to 15 razy :) paczka pieluch mala wystarczy, nawet jak zabraknie maz moze pare przywiesc. hehe pakujac tyle to faktycznie nie dziwie sie ze miejsca w 2 torbach wam brakuje :D

Ja spakowalam dla siebie : koszule, pizame, szlafrok,majtki poporodowe, biustonosze do karmienia razy 2, kapcie, klapki pod prysznic, 2 reczniki, zel pod prysznic 10ml, szampon 5ml, szczoteczka, malutka pasta do zebow, szczotka, recznik papierowy, wkladki laktacyjne, woda mineralna. Do szpitala ide w dresie wiec spokojnie bede mogla w nim wrocic nie bede potrzebowala innych ubran :)
zreszta mieszkam minute drogi od szpitala :)
dla mojego synka : 3 body z dlugim rekawem, 3 pajacyki z welury, skarpetki jedna para, 2 pieluszki tetrowe, krem do buzi, oliwka do ciala, krem do pupy, chusteczki pampers, pieluszki mala paczka, rekawiczki jedna para aby maluszek sie nie podrapal, czapeczka bawelniana, rozek.
Ubrania na wyjscie dla maluszka sa naszykowane w torebce i leza w foteliku samochodowym, maz przywiezie jak bedzie nas odbieral ze szpitala:) chociaz mieszkam pare metrow drogi od szpitala to i tak bede wracac autkiem :):):)
dla meza klapki, kamera, i aparat :) kawa w termosie bo wyypija jej litry :)

no ja mam ten plus ze w szpitalu daja wszystko, wiec nie musze za duzo pakowac. ciuszki na wyjscie beda w foteliku samochodowym czkekac az maz przywiezie. jedynie co wezme od siebie to czapeczka i nie drapki (rekawiczki), no i woadomo rzeczy dla siebie, bo jakos wole w swojej koszuli lezec niz szpitalnej. Dzis jade na zakupy i chce kupic juz cala reszte ktora mi brakuje i do torby. duzym plusem jest wlasnie to ze szpital dba o mamusie i daje wszystko co potrzeba.

Ja rowniez jestem juz spakowana :)

Dla mnie: 2 koszule,klapki,klapki pod prysznic,biustonosz do karmienia,bielizna na zmiane,husteczki mokre,maly szampon,mala pasta do zebow,szczoteczka do zebow,kosmetyki,2 reczniki(jeden maly,a jeden wiekszy),wkladki laktacyjne,podpaski,szlafrok.

Dla dzidzi:3 body,3spiochy,ubranka na wyjscie,husteczki,2 pieluchy tetrowe,pampersy,krem do pupy, oliwka,2 pary skarpetek,rekawiczki niedrapki,2 czapeczki,kocyk bawelniany.

Mam nadzieje ze czegos nie zapomnialam napisac:) Wzielam jeszcze laktator, ale nie wiem czy bedzie potrzebny:)