« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307
luki1307

2016-12-08 11:44

|

Pozostałe

Jak rozumiecie ''Swiateczne porzadki''?

Ciagle mnie pytaja znajomi jak sprzatanie przed swietami itp. Narzekaja,ze duzo pracy maja tyle sprzatania ,ze nie wiadomo kiedy sie wyrobia. No wlasnie a jak dla mnie to normalnie, sprzatam codziennie wiec jakos nie odczuwam wiecej pracy. Jeslu chodzi o potrawy to ok ,bo zawsze wiecej sie robi i nie raz nie ktore raz w roku,ale sprzatsnie? jak to jest u was!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

Ja tez nie mam więcej porządków , wszystko robie na bieżąco firany okna raz w miesiacu pościele zmieniam co 2 tyg a w szafkach sprzątam jak jest potrzeba szkła itd mam czyste bo na bieżąco używam .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307

:-) no wlasnie:-) chyba ludzie wpadaja w wir swiat itroszke glupieja:-).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

Ja mam duzy dom i dla mnie jest ogromna różnica miedzy dużymi porządkami ( np świątecznymi ale robię tak co jakis czas) a tymi na bierząco . Jak robię generalne porządki to wywalam wszystko z najmniejszych szafek , szuflad , wszystko myje , przecieram itd

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

Ja mam duzy dom i dla mnie jest ogromna różnica miedzy dużymi porządkami ( np świątecznymi ale robię tak co jakis czas) a tymi na bierząco . Jak robię generalne porządki to wywalam wszystko z najmniejszych szafek , szuflad , wszystko myje , przecieram itd
No właśnie , ha takie porządki robie raz na jakiś czas , a nie przed świętami bo tak wypada ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

Ja mam duzy dom i dla mnie jest ogromna różnica miedzy dużymi porządkami ( np świątecznymi ale robię tak co jakis czas) a tymi na bierząco . Jak robię generalne porządki to wywalam wszystko z najmniejszych szafek , szuflad , wszystko myje , przecieram itd
No właśnie , ha takie porządki robie raz na jakiś czas , a nie przed świętami bo tak wypada ;)
Ale tu nie chodzi o to czy wypada czy nie tylko ze miło posiedzieć w czystym domu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

Ja mam duzy dom i dla mnie jest ogromna różnica miedzy dużymi porządkami ( np świątecznymi ale robię tak co jakis czas) a tymi na bierząco . Jak robię generalne porządki to wywalam wszystko z najmniejszych szafek , szuflad , wszystko myje , przecieram itd
No właśnie , ha takie porządki robie raz na jakiś czas , a nie przed świętami bo tak wypada ;)
Ale tu nie chodzi o to czy wypada czy nie tylko ze miło posiedzieć w czystym domu
Pewnie ze miło posiedzieć dlatego takie porządki robi się na bierzaco, mam ciemno brązowe półki w szafkach w kuchni jak co 2 tyg tego nie przetre to jest istna maskara , wyobraź sobie jak by tam wygladalo po pół roku ;)) a wam też się tak brudzi w szufladzie ze sztucami? ? Kurcze jak co tydz nie wyciągnę wszystkiego to mam tam wiecznie jakieś okruszki od chleba brrrr.... masakra

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

U mnie jest podobnie. Wszystko ogarniam na bierząco więc nie mam problemów z nawałem porzadków. Na swieta myje podłogi i ścieram kurze, a reszte robie jak mam ochotę. Czyli okna raz na miesiac w szafkach sprzatam również raz na jakis czas jak mam ochotę, a że u mnie wszystko jest od linijki to kwestia kurzu :) i ogolnie nie mam pracy. Wigilie robimy wspolna więc tez robie troche jedzenia i jakos nie narzekam na nawał pracy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

Ja mam duzy dom i dla mnie jest ogromna różnica miedzy dużymi porządkami ( np świątecznymi ale robię tak co jakis czas) a tymi na bierząco . Jak robię generalne porządki to wywalam wszystko z najmniejszych szafek , szuflad , wszystko myje , przecieram itd
No właśnie , ha takie porządki robie raz na jakiś czas , a nie przed świętami bo tak wypada ;)
Ale tu nie chodzi o to czy wypada czy nie tylko ze miło posiedzieć w czystym domu
Pewnie ze miło posiedzieć dlatego takie porządki robi się na bierzaco, mam ciemno brązowe półki w szafkach w kuchni jak co 2 tyg tego nie przetre to jest istna maskara , wyobraź sobie jak by tam wygladalo po pół roku ;)) a wam też się tak brudzi w szufladzie ze sztucami? ? Kurcze jak co tydz nie wyciągnę wszystkiego to mam tam wiecznie jakieś okruszki od chleba brrrr.... masakra
Ja mam czarne fronty ;) musze je myć codziennie . Tak samo stół- czarne szkło. Przecieram nawet 8 razy dziennie :D mimo to sa miejsca Do których nie zaglądam np raz w tyg, tylko raz na miesiąc . A przed świetami , czy kilka razy w roku robię mega porządki łącznie z czyszczeniem fug ( samego salonu mam 88m , wiec figi myje 3-4 dni)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

Ja mam duzy dom i dla mnie jest ogromna różnica miedzy dużymi porządkami ( np świątecznymi ale robię tak co jakis czas) a tymi na bierząco . Jak robię generalne porządki to wywalam wszystko z najmniejszych szafek , szuflad , wszystko myje , przecieram itd
No właśnie , ha takie porządki robie raz na jakiś czas , a nie przed świętami bo tak wypada ;)
Ale tu nie chodzi o to czy wypada czy nie tylko ze miło posiedzieć w czystym domu
Pewnie ze miło posiedzieć dlatego takie porządki robi się na bierzaco, mam ciemno brązowe półki w szafkach w kuchni jak co 2 tyg tego nie przetre to jest istna maskara , wyobraź sobie jak by tam wygladalo po pół roku ;)) a wam też się tak brudzi w szufladzie ze sztucami? ? Kurcze jak co tydz nie wyciągnę wszystkiego to mam tam wiecznie jakieś okruszki od chleba brrrr.... masakra
Ja mam czarne fronty ;) musze je myć codziennie . Tak samo stół- czarne szkło. Przecieram nawet 8 razy dziennie :D mimo to sa miejsca Do których nie zaglądam np raz w tyg, tylko raz na miesiąc . A przed świetami , czy kilka razy w roku robię mega porządki łącznie z czyszczeniem fug ( samego salonu mam 88m , wiec figi myje 3-4 dni)
Misia wiem co czujesz, ja mam biała podłogę ;) jak chcesz mam fajny płyn do mycia podłóg , tyle że musisz to róbic bez dzieci i wietrzyc pomieszczenie przez godzinkę . Ja np po tym płynie moge normalnie funkcjonować ale moja szefowa jest bardzo silnym alergikiem u juz nie może przebywać w tym pomieszczeniu wczasie mycia w pracy tym myjemy i podłoga igła po samym myciu mopem a kiedys szorowalismy szczotka całą podłogę i później mop a i tak jeszcze to nie było to .