« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana
adriana

2009-07-31 05:42

|

Pozostałe

Jak się macie sierpnióweczki?

Mnie pomału dopada strach i niepewność a upał sprawia, że jestem więźniem swojego domu...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tygrysek

U mnie dziś dopiero wyszło słonko;)  Non stop lał deszcz, czuje się dobrze i już nie moge się doczekać jak chyba kazda z Nas. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana

Hej dziewczyny nie wiem jak wam ale mi się te skurcze nasilają (takie mam wrażenie). Od czasu do czasu boli mnie podbrzusze jak na okres i dziś czuję takie kłucie, delikatne, niebolesne. Wy też tak się czujecie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka78

Witam Was.

Ja mam termin na 27-go.Skurcze podobnie do adriany mam coraz mocniejsze.Moja Malutka nie kopie jak wcześniej,ale przeciąga się dość często:) Dziś w nocy zauważyłam na wkładce podbarwioną krwią wydzielinę...Jak myślicie czy to może być sygnał,że coś się zaczyna?czy to prawda,że córki rodzą się przed terminem?-bo tak słyszałam...Pierwszego miałam syna i była to zupełnie inna ciąża niż ta obecna.

Teraz całe noce nie śpię i tak już od 4miesięcy...jastem tym wykończona,a do tego to ciepło na dworze:( Nogi mam jak banie.Przytyłam 17 kg(przy synu-25kg).Dziś idę na usg więc się okaże ile Maleństwo waży.

Pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki:) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana

Ja nie wiem co to może być ta krew u Ciebie Aniu, może to ten czop śluzowy zaczyna wychodzić.Dobrze że idziesz dziś do lekarza. Daj znać po wizycie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiulka24

Mam podobnie dziewczyny. Duchota straszna ale i tak staram się codziennie spacerować a porządki domowe to już jakaś moja obsesja. Może to dlatego że teściowa teraz wpada znacznie częściej. I ciągle bym jadłaaaa!!! wsuwam właściwie co popadnie... a mały już nie kopie tak mocno tylko się przeciąga i rozpycha. Nie bardzo przyjemne uczucie bo odczuwam taki kłujący ból w dole a do tego drętwieje i szczypie mnie górna część brzucha hmmmmm dziwne nie? czasem nawet mam wrażenie że mały ma czkawkę heheh już bym chciała żeby się w końcu zaczęło.... Wczoraj znajoma pojechała do szpitala już z silnymi skurczami bo już przypada jej termin porodu ale odesłali ją do domu bo jej wody jeszcze nie odeszły. Dziwne to dla mnie bo zamiast już dziewczyne położyć i jakoś jej ulżyć przyśpieszając rozwój porodu to oni ją odesłali i powiedzieli że ma się zgłosić po odejściu wód. Ja słyszałam że jak już ma się częste i bolesne skurcze to położna przebija pęcherz by wody szybciej odeszły i kobieta szybciej rodzi...tak miała przynajmniej moja siostra ale u nas w szpitalu <włocławek> widocznie jest inaczej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiulka24

A w poniedziałek monitoring w szpitalu......zobaczymy czy mam jakieś skurcze...hmmmm

Hej... Ja mam termin na 27. sierpnia. Te upaly dokuczaja mi paskudnie. Nogi mam jak sloniatko... chociaz w sumie nie przytylam duzo, bo jakies 6 kg. Ginekolozka przypisala mi takie specjalne ponczochy uciskowe i jak je nie zapomne zalozyc, to nogi mam super... i opuchlizna schodzi prawie zaraz.

Rozwarcie (na 1 cm) mam juz od 32. tc. Teraz juz na jakies 2 cm... Skurcze tez miewam od dawna... ale jak wejde do wanny do cieplej wody to zaraz mijaja, wiec falszywy alarm. Pewno maja znowu przenosze jak moje obydwie corcie. No wlasnie... oczekuje trzeciej corci...

Poza tym... moge spac... spac... spac... 

Ano wlasnie... i mam "cudowna" anemie... Hemoglobinka 8,3... wiec nie za dobrze. Dostaje zastrzyki zelaza (dozylnie). Mam nadzieje, ze to mi jakos podniesie hemoglobine do porodu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka86

a ja natomiast na dziś mam wyznaczony termin porodu,a moja niunia leniwa i nic sie nie dzieje:((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana

No kochana dzień jeszcze się nie skończył :):)):) także nic nie mów macie jeszcze  8h by się z dzidzią spotkać w terminie :).