« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana
adriana

2009-07-31 05:42

|

Pozostałe

Jak się macie sierpnióweczki?

Mnie pomału dopada strach i niepewność a upał sprawia, że jestem więźniem swojego domu...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana

Sierpnióweczki , która jeszcze w całości????

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka78

JA....niestety jeszcze w jednym"kawałku".Mam już serdecznie dość bycia ciężarną:( Chciałabym tulić w ramionach moją Kruszynkę,ale jej się chyba nie śpieszy....Denerwują mnie pytania znajomych,rodziny a nawet nieznajomych ekspedientek w sklepie-"pani jeszcze nie urodziła?...."Straszne to jest,kiedy czeka się na jakiś znak,sygnał...a tu nic...i od rana to samo:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiulka24

Ja też jeszcze w dwupaku. Proszę niech on już ze mnie wyjdzie!!! W poniedziałek badań ciąg dalszy...monitoring...usg...ginek...masakra!!! może w weekend nasze pociechy się rozbrykają...obyyyy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana

Ohhh Ania ja mam to samo jeżeli chodzi o sklepyn nawet w jednym warzywniaku przestałam robic zakupy, bo mnie irytują te pytania i opowieści jak to pani ekspedientka przeżywała swoją ciąże. Ja wiem, że ona stara się być miła i napewno jak urodzę to ją odwiedzę ale teraz to naprawdę mnie to wszystko drażni. Te ciągłe telefony...znajomi, rodzina itd. Ostatnio stwierdziłam, że codziennie rano będę do wszystkich zainteresowanych wysyłać smsa, zanim oni do mnie zadzwonią: JESZCZE NIE URODZIŁAM, OBECNIE NIC MNIE NIE BOLI, CZUJE SIĘ DOBRZE!!! i tak codziennie rano :)))), może to by był dobry patent...Jak jeszcze nie byłam w takiej sytuacji i dziewczyny pisały, że takie zachowanie znajomych i rodziny działa im na nerwy, to myślałam soie: co one chcą wszyscy się o nie troszczą przecież to takie miłe...a jednak niekoniecznie ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anka78

Adriana-ja takie smsy wysyłam już od ok.2 tygodni,co prawda nie do wszystkich ale do mamy,teściowej i dwóch przyjaciółek:)

Dziś spotkałam koleżankę,która od jakiegoś czasu mieszka w Anglii...podpowiedziała,iż tam dziewczyny aby przyśpieszyć i złagodzić poród jedzą ananasy(surowe,nie z puszki).Nie wiem ile w tym prawdy,ale pewnie jutro kupię gdzieś w markecie i będę jadła:)Do tego herbata z sokiem malinowym:)

Pozdrawiam Was wszystkie sierpnióweczki:) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana

Ja chyba zacznę...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiulka24

hmmmm są jeszcze jakieś sierpnióweczki??? Miałam termin na 24 a tu cisza :( Jak tam u was???? buziaki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriana

Tak kochanan ja jeszcze jestem :(miałam termin wynikający z miesiączki na 23.08 i nic:(((. Dziś dzwoniłam do położnej, mam się z nią spotkać na ktg na godz. 19.00 w szpitalu powiedziała mi, że teraz czyli o 16 mam wypic olej rycynowy , więc wypiłam..ma mnie przeczyścić zobaczymy może mnie ruszy..piję też herbatę z liści malin dwa razy dziennie...dziś byłam na zakupach w Realu i długo chodziłam po sklepie...już jestem zdesperowana...mam ndzieję że to coś da...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiulka24

Ja nic nie robie zeby przyspieszyc bo sie troszke boje ale z drugiej strony juz mam dosyc czekania!!! moze sprobuje tez tej herbatki... A w szpitalu mam się zgłosić dopiero w poniedziałek...juz nie mam siły...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiulka24

strasznie wkurza mnie już ten napis pod suwaczkiem :/