Jestem przeciwna takim dietom jak dunkan, kopenhaska, kapuściana itp. Zamiast tego polecam uważać na to co się je, jeść zdrowiej- ciemne pieczywo, mięso gotowane lub grilowane,zero fast foodów, regularne pory posiłków, odstawić makarony, nie słodzić herbaty/kawy, jeść częściej ale mniej i zacząć się ruszać- stopniowo zacząć od kilku powtórzeń dziennie i codziennie zwiększać o kilka. Codzienny nawet godzinny spacer z dzieckiem też dobrze robi.

a jak dlugo jestes po porodzie?

Ja też należę do zwolenniczek diety Dukana. 2 lata przed ciążą dzięki tej diecie udało mi się schudnąć bardzo dużo i waga cały czas się trzymała, nawet gdy zaprzestałam diety. Oczywiście rygorystycznie trzymałam się Dukana jedynie pierwsze 2-3 tygodnie, później już wprowadzałam swoje modyfikacje. ;)Może dlatego dieta nie odbiła się negatywnie na moim organizmie.
Zamierzam karmić piersią, więc niestety Dukan odpada na początek, ale gdy tylko będę mogła zamierzam do niej wrócić. A zaraz po porodzie zamierzam tak jak większość z Was zrzucać kilogramy karmiąc, spacerując z dzieckiem i odmawiając sobie słodyczy, białego chleba etc. ;)

Ja wagę po ciąży (18kg) zrzuciłam 8 tyg. po porodzie. Większość sama spadła, ale gdzieś przeczytałam, że rytmiczny spacer z wózkiem przez godzinę to 350kalorii w dół :) więc chodziłyśmy nawet na 3h na spacery :) głównie też dla zdrowia małej :) polecam też ćwiczenia z maluszkiem :) Dla niego to fajna zabawa, a mama ma z tego korzyść :)

ja sie zapisze na fitness ;D i napewewno dietka , same jogurty i owoce ;)

ja karmilam piersia i wcale nie schudlam tak jak to inne mamy, u mnie cuda robi ruch i ograniczenie weglowodanow. ale nie chodzilam na silownie tylko duzo spacerow.

Jeszcze dużo przed ciąża nieraz próbowałam troszkę zejść z wagi. Najczęściej stosowałam dietę "mż" i ruch. Oj było bardzo dużo ruchu, na przemian siłownia z bieganiem. Waga spadała mi bardzo marnie (czasem tylko 1kg na miesiąc), jedynie sylwetkę ładnie miałam zbudowaną. No a potem zaszłam w upragniona ciążę :) Przytyłam 13kg. Od razu po porodzie zeszło mi 7 kg i tak zostało przez kolejne 6 miesięcy. Dodam, ze w tym czasie bardzo zdrowo się odżywiałam bo karmiłam piersią, oprócz tego nie jadłam nabiału, bo dziecko ma skazę białkową i codziennie chodziłam na 2 godzinne spacery. Pomimo tego waga nie chciała wrócić do tej z przed ciąży!!! Pomyślałam sobie, ze po powrocie do pracy uda mi się coś zrzucić ale nic z tego. Waga stała w miejscu i nawet o 0.5kg nie chciała się ruszyć! Az w końcu zmobilizowała mnie do dietki moja mama, która uwaga...w przeciągu 2 miesięcy schudła 8 kg jedząc tylko: mięso, warzywa, jeden owoc dziennie, jedna kromkę chleba razowego dziennie, odstawiła kolacje i zero słodyczy. Pomyślałam, ze będzie ciężko, bo ja po prostu lubię jeść i jestem uzależniona od słodyczy! Ale spróbowałam, nie powiem, było ciężko przez pierwszy tydzień, ale gdy zobaczyłam rezultaty,zmobilizowałam się na całego!!! Na diecie jestem już 4 tygodnie i 4kg mniej! Nie mogę w to uwierzyć! Po prostu opycham się mięsem i warzywami, nie chodzę głodna! Do słodyczy ciągle mnie ciągnie, ale puki co udaje mi się zachować silna wole!
Pozdrawiam.

dziewczyny! ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć!!! i jak tylko możecie, to przemóc się i na basen!!! a słodycze zastąpcie owocami a o tej porze roku sorbetami!!! jako młode Mamy na pewno nie będziecie miały czasu na robienie samemu, więc zaufajcie firmie Grycan! jedna kulka ma tylko 40 kcal a dostępne są we wszystkih możliwych smakach.