« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia1
tosia1

2010-09-16 11:21

|

Poród i Połóg

Jak to było u was?

Hej dziewczyny mam takie pytanie jak szłyście zdejmować szwy po porodzie to szliście do swojego ginekologa czy po prostu do szpitala?
A i kiedy przyszła do was położna środowiskowa czy ona przychodzi dopiero jak sie zarejestruje dziecko do lekarza czy jak to jest??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Moja położna była dwa dni po tym jak wróciłam ze szpitala. Szwy ściągała mi moja ginekolog

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Ejjj... to się wkurzyłam jak poczytałam Wasze wypowiedzi. Ja zarejestrowałam małego w przychodni tydzień po jego urodzeniu. Zostawiłam swój nr i po tygodniu zadzwoniła położna i zapytała czy mam jakieś pytania i czy jest potrzeba aby przychodziła. Co miałam powiedzieć? W sumie jest wszystko w porządku, mały rośnie, tyje, nie ma żadnych złych objawów więc konieczności nie było ale w sumie fajnie by było żeby przyszła. No ale powiedziałam jej że wszystko ok to ona na to że przychodzić nie będzie.... A co do szwów to miałam zdejmowane 6 dni po cc w szpitalu w którym rodziłam bo tak mi wyznaczyli termin i wtedy wszystko zaczęlo się paprać. Już następnego dnia zaczęło się sączyć z rany i do dzisiaj tak jest...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77

U nas w szpitalu zakładają szwy rozpuszczalne więc nie trzeba ich zdejmować :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

O szwach nic nie powiem tyle co słyszałam leżąc w szpitalu,że laski musiały wracać na oddział do zdejmowania i robił to lekarz,który miał dyżur.Co do położnej musiałam zadzwonić do poradni swojej,dać nr telefonu i wtedy skontaktowała się ze mną położna na dany termin.