Twoja kumpela mini master chef chyba nie nadaje się do masterchef\'a :P Jak dla mnie to oczywiste że najpierw jest obiad a później jest czas na słodkie :)

U mnie roczek w grudniu planuję na 16 i najpierw chce podac kawe ciasto bo to przeciez urodziny a pozniej kolacje

Ja bym zrobiła roczek na 16, bo inaczej Ci goście o północy wyjdą. :P

kurde, a moze idąc jej torem myslowym po prostu zaprosic ich szybciej? moze zmienie na godzine 17.00 i zacznę od slodkiego a o 19.00 kolacja...hmmm? :)

ja miałam roczek na 17 msze, po mszy około 18 obiad tylko mięso i gyros, bez ziemniaków i zupy. a po 2 godz tort. posiedzieli do 21 i do domu :) i było fajnie w między czasie IGa otwierała prezenty

Czuje że Anula prześpi roczek jak mama zaserwuje jej impreze na 18. Ja idąc tropem Twojej kolezanki stwierdzam to samo. Nie chciała bym jeść o 20 tortu i lodów. Zacznij najpóźniej 0 17,bo nie dosyć że sie szybko ciemno robi to Ci dzieci nie wytrzymają czekac na torta do 20.I to juz chyba bardziej nie obiad a kolacja na ciepło.

U nas zawsze na tego typu imprezach goscie przychadza na 17. Najpierw kawa i słodkosci a ok 19-20 kolacja :)

Tofinko zrób jak uważasz :) Ja napisałam że najpierw coś na ciepło a później tort bo jestem tak przyzwyczajona i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej dlatego zdziwił mnie pomysł koleżanki :P Ja np. zasłodziłabym się początkowo tortem i nie zjadłabym reszty, po prostu tak mam :)