« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
m1993
m1993

2016-09-13 11:15

|

Rozwój dziecka

Jak twoje dziecko znosiło?

Szczepienia? Te poczatkowe, my dzisiaj byli i maly mi plakal bardzo :((( . A jak u was, jak to znosiliscie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Moje też płakały, chyba nie ma dziecka które by nie płakało przy zastrzyku ;) Ale szybko im przechodziło, przytuliłam, dałam smoczek i po bólu :) A ja jak to znosiłam? Normalnie, przecież krzywda im się nie dzieje, to tylko szczepienie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Właśnie dziś idziemy na te szczepienia w 3-4miesiacu. Obu synów szczepie osobnymi wkluciami dziś chyba dostanie 4uklucia. Znoszę. Wiadomo jest przykro ale po pierwsze to dla jego dobra po drugie nie będzie tego pamiętał .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin

Chwile plakala. Wydaje mi sie ze latwiej zniesc nam szczepienieu kilku miesiecznego bobasa niz u 2 latka. Porownujac moje doswiadczenia.
Kilkumiesieczna cora po wtuleniu w mame uspokoila sie a 2 latka gdzie trzymalam ja, plus 2 panie a 3 szczepila i patrzyla mi w oczy i mowila mama prosze pomoz. Boze od tej pory bpje sie zaszczepic a chcialam na meningo. Na szczesciezmienilam przychodnie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

moja nigdy nie płakała na szczepieniu do tej pory jedynie postękała i tyle, każde dziecko inne.zawsze byłam z córą na szczepieniu sama.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

Starszy mniej płakał albo w ogóle...młodszy na widok fartucha już wył...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
askasin

Nigdy nie płakała. Chociaż raz tylko zalkala, jak wzw.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamalili

Nie wspominamy źle szczepień. Jedno kłucie bo wybraliśmy 5w1. 4 kłucia? Strasznie dużo dla takiego malucha więc to normalne, że będzie mieć uraz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Nie wspominamy źle szczepień. Jedno kłucie bo wybraliśmy 5w1. 4 kłucia? Strasznie dużo dla takiego malucha więc to normalne, że będzie mieć uraz.
Jaki uraz....? Myślisz że 3 miesięczne czy choćby półroczne dziecko będzie pamiętał o że było tyle razy klute..??hehe
Za dużo..? Trochę płaczu i po bólu. Starszy bardziej się darl przy badaniu niż przy szczepieniu a młodszy na jednym szczepieniu trochę zajeknal.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamalili

Nie wspominamy źle szczepień. Jedno kłucie bo wybraliśmy 5w1. 4 kłucia? Strasznie dużo dla takiego malucha więc to normalne, że będzie mieć uraz.
Jaki uraz....? Myślisz że 3 miesięczne czy choćby półroczne dziecko będzie pamiętał o że było tyle razy klute..??hehe
Za dużo..? Trochę płaczu i po bólu. Starszy bardziej się darl przy badaniu niż przy szczepieniu a młodszy na jednym szczepieniu trochę zajeknal.
Daj spokój. Nie rozumiem skoro można w lżejszy sposób zaszczepić to dlaczego tak nie zrobić? Zresztą nie Tobie odpowiadałam na pytanie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Nie wspominamy źle szczepień. Jedno kłucie bo wybraliśmy 5w1. 4 kłucia? Strasznie dużo dla takiego malucha więc to normalne, że będzie mieć uraz.
Jaki uraz....? Myślisz że 3 miesięczne czy choćby półroczne dziecko będzie pamiętał o że było tyle razy klute..??hehe
Za dużo..? Trochę płaczu i po bólu. Starszy bardziej się darl przy badaniu niż przy szczepieniu a młodszy na jednym szczepieniu trochę zajeknal.
Daj spokój. Nie rozumiem skoro można w lżejszy sposób zaszczepić to dlaczego tak nie zrobić? Zresztą nie Tobie odpowiadałam na pytanie.
Niektórych dotyczy kwestia finansowa. Poza tym są zwolennicy i przeciwnicy szczepień 3,4,5,6 w 1. My z mężem wolelismy zaszczepić refundowanymi, bo z naszych obserwacji więcej odczynow poszczepiennych wystepowalo u dzieci szczepionych kilka w jednym. To tylko nasza subiektywna ocena (wg opowiadań znajomych, to nie badanie na szeroką skalę ;-).

Z tym że moja córa i tak dostawała lagodniejsza wersje (DTPa).
Dokładnie tak. Akorta nie kwestia finansowa tylko właśnie teodczyny po skojarzonych. Zresztą konsulowalam to z pewną znajoma mamy(pielęgniarka) ktora powiedziała że lepiej szczepić tymi pojedynczymi wkluciami.
Każdy szczepi jak uważa