« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nelka5554
nelka5554

2015-10-26 10:49

|

Pozostałe

Jak u was wyglądał roczek dziecka ? Mam kiepską sytuacje i jestem w kropoce...

Jak w pytaniu czy hucznie obchodziłyscie roczek jak to wyglądało? Mój synek za miesąc konczy roczek, mąż nie pracuje ja jestem na macierzyńskim mam trudną sytuacje finansową. Do tego duża rodzine i małe mieszkanie nie wiem co mam zrobic, głupi mi rodzinki nie zaprosic sami rodzice i rodzenstwo i chrzestni to juz ok 12 osób u Mnie nie ma miejsca. A nie Mówię juz o koleżankach które Mnie zapraszały nie wiem co robić. Zrobic same ciasto i kawe eh może wy pomożecie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akatsuki

Urodziny robi się dla dziecka nie dla znajomych. Roczne dziecko nie bedzie pamiętało urodzin. Moim zdaniem jeżeli masz złą sytuacje finansową, zrób torta sama, biszkopt to koszt 4 zł, gotowe kremy to koszt 5 zł a jak sama zrobisz budyniowy to jeszcze taniej. Zaproś najważniejsze osoby, albo po prostu zaproś ich na różne godziny. Koleżanki możesz zaprosić jednego dnia a rodzine drugiego. Ja tak zawsze robię. To urodziny dziecka, nikt nie będzie imprezował jak na 18-tce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla

Jasne,że tak. Nie masz co się przejmować i myśleć,ze znajomi Cię zaprosili to Ty też jesteś zobowiązana. Zorganizuj jakieś ciacho i kawę i poinformuj najbliższych,że jak mają ochotę to zapraszasz na ciasto.Ja co prawda na roczek robiłam dość dużą imprezkę ale po pierwsze miałam możliwości finansowe a po drugie pomoc w przygotowaniu,ale np 3 latka już byłam sama (mąż na wyjeździe)więc koleżankom z dziećmi (z najbliższego grona bo akurat prawie razem rodziłyśmy więc dzieciaki są z tego samego roku) powiedziała,że w dniu urodzin Jasia zapraszam na kawkę ale to będzie głównie zabawa dla dzieci (więc był tu wielki plac zabaw,balony,piszczałki, był mały torcik,popcorn i paluszki.dzieciaki wyszalały się po wsze czasy i na tym koniec a jeśli chodzi o rodzinę to jak ktoś dzwonił z życzeniami to mówiłam,że :jeśli masz ochotę to zapraszam na kawę i ciacho. Przyszło kilka osób niezobowiązująco, pobawili sie z Jasiem a ja wieczór miałam z głowy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Chyba nie chcesz sie postawic a zastawić? Prawda? Jeżlei nie to ja zrobiłam by cos sama, tort i ewentualnie jakis drobny poczęstunek(zwykła sałatka jarzynowa do tego jakas kiełbaskę czy pomidorki, jajka z majonezem). U nas byli tylko najblizsi(moi rodzice, tesciowa, babcia oraz chrzesni-sisotra meża ze swoim meżem, dzieci)Było nas 10 osob, moje babcie nie przyjechały, mieszkamy od sibie daleko. Mysle że każdy zrozumie Twoja sytacje i nie bedzie miał zalu. Ale na 2 dni tez dobry pomysł, np zrobic dla najblizszych tort z małym poczestunkiem a dla znajomych same ciasto. Wyznacz sobie kwote jaka możesz przeznaczyc i sama zrób wszystko za te pieniadze, ja robiłam wszystko sama.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Zrobilabym najtaniej jak sie da tak symbolicznie.. Kawa ciasto ..jakis tani torcik. Gulasz czy pieczone nogi na cieplo.. Kanapeczki czy salatka jarzynowa.. Nonapewno cos wymyslisz:) zapros tylko najblizszych oni przeciez znaja twpja sytuacje i wszystko zrozumieja.. My znajomych. Ie zapraszalismy.. Najblizsza rodzinie..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Dla pierwszego syna jak wyprawialiśmy to była dość duża impreza. Średniak miał urodziny w święta Bożego Narodzenia ale się pochorowawszy więc nawet tortu nie spróbował bo wszystko miało być u mojej mamy. Teraz Oli miał roczek i przyjechali do nas znajomi z córką. Był rosół,kawa i tort i łakocie dla dzieci.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

możesz zrobić kawę i ciasto, na pewno nikt się nie obrazi. nam też się nie przelewało ale postanowiłam zrobić też ciepłą kolację - kotlety drobiowe, sałatka jarzynowa, gyros, no w sumie wydałam 100zl na jedzenie i 60zł na tort. - zapraszałam tylko najbliższą rodzinę męża a i tak było nas w sumie 16.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
03101983

U mnie to było dosyc hucznie,bo były dwie okolicznośći na raz roczek i komunia starszej córki na 50 osób ,ale gdybym miała robić osobno to zaprosiła bym też dziadków chrześni i tyle skromnie i nie drogo zawsze można coś wymyśleć.A koleżanki zawsze możesz zaprosic potem na jakies ciacho;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Same ciasto i kawa. Zapraszałam tylko dziadków dziecka i chrzestnych, nawet mojego rodzeństwa nie zapraszałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Myśmy robili roczek dla rodziny + 2 pary znajomych, jedni z dzieckiem. Ogólnie wyszło dużo ludzi bo tyle co na chrzciny, także roczek był huczny. 2 latka były tylko same dzieci +matki tych dzieci, ogólnie 5osób. W niedziele zaprosiliśmy na torta dziadków i pradziadków.

Zwykły tort nie jest jakimś kosztownym wyczynem. Ja bym upiekła ciasto jakieś, zrobiła torta i zaprosiła te ok.12 osób. Przypuszczam, że i tak nie wszyscy przyjdą w tym dniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2016

U Zuzi na pierwszych urodzinach byli chrzesni,jego i moi rodzice, oraz dwoje rodzeństwa od strony teściowej(oni lubią się gościć i że tak powiem są naprawdę najbliżsi)Tort zrobiła teściowa, obiad i ciasto- teściowie sponsorowali
U syna była ta sama lista gości i ta sama sytuacja
Teraz o ile będę robiła im(oboje w marcu a zarazem kolejny termin w tych granicach) to tylko tort kawa i herbata z jakimś podziałem na dwa dni bo też nie mam miejjsca. (chrześni z partnerami dla dwojga to 8osób, nasi rodzice to kolejne 7oosób w sumie w domu i my, w sumie 17+ dwoje jubilatów