Temperatura w mieszkaniu 22-24 stopnie,a Mały jest ubrany w body z krótkim rękawkiem i na to pajac z długimi rękawami :) mimo to ma czasem zimne stópki więc zakładam na pajaca jeszcze skarpeteczki :)

ja mieszkam na parterze, praktycznie bez dywanów, a mały większość czasu spędza na podłodze. temperatura ok 21 stopni.
u góry ma body na długi rękaw i cienką bluzeczkę, na dole najczęściej dres i skarpetki. śpi podobnie ubrany (u góry 2 warstwy, bo się odkrywa, na dole jedna)

u nas jest jakies 22-23 stopnie. mlody ma albo pajacyk plus skarpetki pod spodem , albo body krotki rekaw na to bluzeczka z dlugim i polspiochy i skarpetki ..skarpeciaki ma zawsze takich bezuciskowe bo wczesniej mial lodowate nogi i rece ..jak zakladam mu skarpeciaki to i raczki ma cieple ..

Bodziak + pajacyk .Pamietam że położna mówiła iż chłopców nie wolno przegrzewać.

U mnie w domu jest 22-24 stopnie i Filip ma przeważnie body z długim rękawem + śpiochy/półśpiochy i skarpetki lub body z krótkim rękawem + pajac i skarpetki. Skarpetki ma zawsze bo bez nich ma lodowate nóżki.

No to przeczytawszy wszystkie wpisy dochodze do wniosku iz jestem najwiekszym "przegrzewaczem" ;)
Kaloryfery zazwyczaj mam wylaczone,ewentualnie jeden wlaczony w mroz w pomieszczeniu, w ktorym najczesciej przebywamy, bo z kaloryferami to nie da sie zyc (laznia doslownie). Niestety bez kaloryferow no zimno nie jest,ale plytki w calym mieszkaniu wychlodzone, wiec maly zawsze ma rajstopy,czesto na to ma jeszcze spodnie dresowe,bodziaka z dlugim rekawem zawsze ma, czasem nawet bluzke badz bluze :)

U nas 21-22 stopnie zazwyczaj, a Igor ma body z krótkim na to bluzeczkę z długim, spodenki i skarpety. Czasem ma body z długim, spodnie i skarpety a czasem 2 pary skarpet jak ma zimne rączki.

My w mieszkaniu mamy od 19 do 22 stopni. Synek w ciagu dnia ma body (krotki badz dlugi rekaw, czasem na ramiaczkach), rajstopki, koszulczke z dlugim badz krotkich rekawkiem w zaleznosci od tgo jakie body ma pod spodem i spodnie. Czasem nakladam mu skarptki. Na noc ma rowniez body i pajacyka. Czasem pakuje go w cienki spiworek i przykrywam kolderka a czasem przykrywam tylko kolderka. Ale on w nocy strasznie sie potrafi rozkopac wiec chyba poprzestane na tym spiworku

W domu mam 21 stopni w dzień .Małego ubieram w body koszulkę i rajstopki,to w dzień. W nocy zaś śpi w bodach ,a temperaturę mam do snu 18-19 stopni :)

moja rodzina jest zimno lubna :) zazwyczaj temp.nie przekracza 19st. 24?łojoj,nawet tyle w lazience nie mamy podczas kąpania małego :D

body(kr.rękaw lub na szelkach)+bluzka z dł.rękawem+spodnie dresowe+skarpety.