pokręce się trochę i znów idziemy spać ;)

Usypiam dzidziola żeby znów iść spać :D

Wstaje rano i : myje zęby (poranna toaleta), potem do kuchni zerkam do lodówki co bym zjadła robię śniadanko herbatka i siadam przed tv po śniadaniu sprzątam mieszkanko. Pózniej kawka i na neta pagadam po piszę i tak po 14 idę robić sobię obiad a po, to albo spacer albo przed neta zależy od pogody. Czasami wieczorkiem kimanko zależy jaki mam dzień ... Nic specjalnego bo jestem sama domu z mężem się tak nie nudzimy :P hihi bo ganiamy się na golaska :P

Wstaję o 8, karmię córkę, robię śniadanie, zmywam naczynia, robię pranie, prasuję, sprzątam itp, w między czasie karmię i zabawiam małą, robię obiad, idę na spacer/zakupy z małą, znowu karmienie/zabawa, kąpiel małej, potem chwilka przy kompie i spać. I tak codziennie, od prawie roku. W ciąży wszystko wyglądało tak samo - pomijając karmienie i sprawy związane z dzieckiem.

Wstaje o 7 robie sobie kawusie Budze Ellie do szkoly w miedzy czesie karmie Mela Po 8 mloda jedzie do szkoly wiec ja zazwyczaj nastawiam pranie biore sie za obiad dla tatusia Czasem jakies zakupy W miedzy czasie odbieram i wykonuje "troche" telefonow (moja praca) i tak do 14 leci czas Tata (moje trzecie dziecko) zostaje wyslany do pracy O 16 odbieram Ellutnie ze szkoly karmienie przebieranie....
O 19 Ellie do wanny Melo tez o 22 czasem po 22 ida spac a ja siedze i odrabiam "prace domowa" czyli dalej pracuje Maile nie maile i takie tam pierdoly
O godz 1-2 ide spac....

Nie jestem ci w stanie powiedziec jak wyglada moj dzien bo moj dzien nie wyglada tylko sie dzieje ;). Wstaje rano i ... zalezy co mam w planach ;)

Wstaje o 3:25 robie kawke i śniadanko chłopakowi do pracy :) gadamy do 3:50 on jedzie.. ja siedze troche na necie. Do 6 tak nie moge spać. Potem budze się o 9/10 jem śniadanko.. poranna toaleta ;) sprzatam, i w zaleznosci co robie na obiad albo posprzatam i robie albo sprzatam i w miedzy czasie pichce ;) o 14 przyjezdza mój facet daje mu obiad.. pogadamy on idzie spać na 2h a ja jade w tym czasie na zakupy ;) przyjezdzam, on wstaje tj ok 17 gadamy, albo gdzies jedziemy .. wieczorem tv jakis film góra 22 on idzie spać bo o 3 wstaje, a ja tak do 23 czasami do 24 oglądam jeszcze TV.. prysznic gazetka przed snem o dzidziach i spac ;) Kiedyś spałam od 22-10 teraz mam problemy ze snem :P wiec może troche dziwnie to wyglada.;p;p

Wstaje o 5 rano, poranna toaleta następnie robię śniadanie dla siebie i męża, później pijemy kawkę ;) i oglądamy wiadomości. Ok godz 8 włączam kompa i siedzę przy nim ok 30min, później sprzątanie i robienie obiadu, ok 10 wychodzę z domu i wędruje jakieś 8km do rodziców - posiedzę tam z 3-4h i z powrotem do domu na nóżkach. Około 17 odgrzewam (czasami robię jak rano nie zdążę) obiad dla siebie i męża, a następnie zakupy/spacer/prasowanie i tak wybija godzina 19-20 więc znowu czas na wiadomości i wieczorną kąpiel, a później relaks przed TV :)) idziemy spać ok 22.

pobudka 6.30, mała jęczy w łóżeczku, ale wstać się mi nie chce, to sobie zajęcie znajdzie moje dziecko, zazwyczaj daję jej gryzak i już mam spokój na pól godziny, jak się znudzi biorę ją do siebie do łóżka, 7.30 wstaję robię chłopu śniadanie do pracy, o 8 wychodzi, robię butlę małej, w między czasie zmieniam jej całonocnego pampersa, mała dostaje butlę zasypia, ja idę się ogarnąć(prysznic itd), siadam na kompa,siedze na chwilę, robię śniadanie dla siebie, mała sie budzi to się z nią bawię, ok 11-11.30 idzie spać ponownie, ja się biorę za sprzątanie, po godzinie się budzi, idziemy na spacer, potem siedzimy nic nie robimy, czasem zaśnie, czasem nie, o 20 ją kąpię, o 21 zasypia, jem kolację, kąpiel i kładę się do łóżka, i tak codziennie, niezmiennie od 4 miesięcy, plan dnia się nie zmienia :)