« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika80
monika80

2011-06-17 19:35

|

Uwagi i opinie

Jak wygląda wasza dieta?

Jecie dużo czy mało?Zdrowo czy niezdrowo?
Więcej słodyczy czy konkretów?Czy coś wykluczyłyście coś z waszej diety celowo?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

heh,u mnie wygląda to mniej więcej tak że rano walne kawe x2. potem długo długo nic(mężowi obiad,ja nie mam ochoty),a na wieczór nażre sie jak świnia :D

jem to na co mam ochote(lub akurat mam w lodówce) :P
raz jest to cheesburger z maka(hehe nie trzymam go w lodówce :P) a innym razem np.mozarella z pomidorkiem :)

za słodyczami ogolnie nie przepadam,ale jak mnie "przyciśnie" to wciągnę 3/4 tabliczki :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marti89

jem 2 normalne posilki,czyli rano jakies kanapki,jajeczko,warzywka,potem jem duzo pomiedzy,czyli slodycze,owoce,itp.potem obiad ziemniaki+miesko+salatka.i potem do wieczora zre co popadnie,czyli co tam mam w szafce i lodowce.Jjem bardzo nieregularnie i niezdrowo,w mojej diecie nie ma praktycznie nabialu czy produktow zbozowych,jem rowniez malo warzyw i owocow,oraz pije zbyt malo wody a za duzo napojow slodzonych.Przez co mam teraz spora nadwage i zle samopoczucie.Juz umowilam sie z dietetykiem,i jutro zakupuje maszyne do cwiczenia.Przede mna dluga droga...echhh

staram się jesc w miare zdrowo aczolwiek roznie to bywa.
nie jem jasnego chleba- tylko razowy
kawa x1 i to tala cieńka lura wiecej mleka niz kawy
nie jem pasztetow, serkow topionych bo nie lubie zastepuje to twarozkiem ze szczypiorkiem czy czyms tam innym,zalezy z czym robie.
duzo warzyw i owoców pochlaniam.

Patrze na to co jem, bo lubie, interesuje się tym ale nie pogardze wieczornym piwkiem i chipsami do filmu :)

sfast-foodow nie jadam, slodyczy coraz mniej.
samo z siebie jakos tak wyszlo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

dobre pytanie. Kiedyś miałam diete...a teraz to róznie z moim jedzeniem. najważniejsze jem sniadanie, zazwyczaj płatki fit na mleku małoprocentowym:p
Później koło południa kawka z mlekiem i słodzikiem, plus słodycze, batony, ciastka, czekolady...ect
później jemy obiad z mężem około 18 wieczorem. jem do syta. A pod wieczór zależy, albo coś wciągnę albo i nie. Raz jabłko, jogurt, innym razem zapiekankę albo kanapkę...
i oto moja dieta cód:p
hehhe dodam że waga stoi w miejscu na szczęście:)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Wczoraj zjadłam kawałek pizzy a dziś dwa naleśniki jest tak gorąco,że jeść się nie chce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Moja dieta mniej żreć:)stawiam na konkrety odstawiłam ziemniaki,makaron,jasne pieczywo i tyle.Nie mogę się obyć bez cukru:(słodycze zajadam rzadko.
Nim schudłam byłam na Dukanie ale jakoś musiałam przerwać dietkę-kręciło mi się w głowie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3pauliss3

wstaje kawa x1...kolo południa jakieś śniadanie i znowu kawa...kolo 17 jakaś przekąska..typu kanapka..sałatka..coś małego...w ciagu dnia wypijam przynajmniej 3 litry wody..tyle ze gazowanej..i to mnie niszczy tzn czuje sie napompowana ale nie lubię niegazowanej...jak siedzę w knajpie to zjadam więcej ..bo tam ciągle brat z drugim kucharzem mi cos wciskają...wkurzam sie bo tak dobrze gotują ze nie potrafię odmówić..:( brak mi silnej woli...:( albo barmanka.."paula masz ochotę na jakiś deser?" -nie powinnam..-oj od małego deserku nic ci nie będzie...ehhh...dobrze ze nie tyje..tylko chciałabym schudnąć..a tu ni da rady przy tych moich ludziskach...ehhhh...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77

Na sniadanie jem jakieś kanapki z chlebem chrupkim - kromka tylko 23 kcal:0 Czasem jogurt 0% tłuszczu , lub płatki z mlekiem 0,5% tłuszczu. Na obiad jem normalnie - przeważnie tylko drugie danie, nie smażone, przeważnie gotowany kurczak, bez skóry , do tego dużo sałaty i ziemniaki. Kolacji nie jem. Jeśli jestem bardzo głodna to idzie w ruch marchewka, czasem jabłko, ale nigdy na noc. Piję dużo - około 2 litry wody niegazowanej, jedną kawę rozpuszczalną z mlekiem i multivitaminę. Słodyczy i alkoholu nie mam w swoim menu , dopóki nie schudnę jeszcze pozostałych kg:0 Chociaż ostatnio się skusiłam na półtorej lampki wytrawnego, czerwonego winka:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77

Na takiej diecie plus 3 razy w tyg. fitness po godzinie i stosowanie kremów wyszczuplających przez niecałe półtora mies. ubyło mi już 7 kg:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Nigdy nie bylam na zadnej diecie. jem generalnie dwa razy dziennie, tzn duze sniadanie wczesniej rano (miedzy 7-8), a potem normalny duzy obiad (miedzy 16-18)- nie jadam miesa, wiec zwykle to jest jakis makaron, ostatnio ziemnaki z fasolka szparagowa kroluja :) czasem zamawiam pizze, lubie wpasc do McDo na FishMaca z frytkami :) czesto chodze do knajpy pod domem gdzie daja grillowane rzeczy. Nigdy nie zdarzylo mi sie podjadac miedzy posilkami- po prostu nie czuje glodu :)) Chociaz ostatnio odkad zaczelam pracowac jem w pracy jeszcze jedna kanapke- duzo pracuja glowa i glukoza mi sie szybciej spala :) Slodyczami sie brzydze :) Jako, ze zwykle jadam zdrowo nie miewam wyrzutow sumienia jak najdzie mnie ochota na cos fastfoodowego.