hmmmm.... ja mam porod przed soba ale jak to kiedys mi powiedziala moja kolezanka to jest tak jakbys arbuza miala przecisnac przez dziurke od klucza ;)

ehehhe.Ja juz rodzilam ale 6 lat temu,i powiem ze zapomnialam juz jaki to bol.Nie wiem poprostu jak mu to wytlumaczyc.Chodzi mi o porownanie do czegos co facet moze pocuc:( zaszczelil mnie tym pytanim i to mnie juz drugi dzien meczy.

he he to ci  facet hehe takim pytankiem zone zadreczyc chce a zona  biedna nie potrafi tego opisac no bo tego nieda sie okreslic jaki to bol i tez nieda Sie tego bolu porownac do jakiegokolwiek innego. Tak ze powiec swojemu facetowi ze niestety tego nieda sie okreslic to jest bol jedyny w swoim rodzaju ;]]pozdrowienia dla wass ;]

Chyba tak zrobie:) Ja mu powiedziala ze to jest takie uczucie jak by mu zeby wyrywali na zywca a on mi: ale mi jednego wyrywali i juz nie pamietam.heheheh.On jest jedyny w swoim rodzaju!!

ja bym to tak mu opisała he jak by cie ktoś z całej siły kopnął miedzy nogi he he he

Ja rowniez pierwszy porod mam przed soba, ale znajoma mi powiedziala ze to tak jakbys miala przecisnac arbuza przez cytryne.

oj ci faceci ja mojemu powiedziałam że to taki ból jak by wypić olejek na przeczyszczenie i zaszyć odbyt a bóle parte jak by do tego ściskali mu krocze, może troche drastycznie ale czy tak nie jest? pozdrawiam 

heheeh dobre wyjasnienie:)

usłyszałam to pytanie po pierwszej ciązy od męża, ale odpowiedziała moja mama cytuje:

"spróbuj włozyć sobie parasol w tyłek, otwórz i próbuj wyciągnąć ":))

Ja jeszcze nie rodziłam i przerażają a zarazem śmieszą mnie te porównania. Hehe dobre są niektóre. Ja słyszałam, że ten ból jest nie do opisania. A mężczyźni są mniej odporni na ból i jakby mieli poczuc taki ból to większośc z nich by zemdlała.