mysli tylko jakby sie dobrac do mnie :D

W zasadzie to wszystkiego po troszku :) najpierw przymilny mis tulis, nastepnie wchodzi w faze jakiejs supermocy i mimo ze ciagle pije zachowuje sie jakby wlasnie wytrzezwial tylko po to zeby jednak skapitulowac, ale resztka sil miec pretensje do calego swiata a nawet do drzewa bo pewnie chialo mnie poderwac... :) potem jak kot znajdzie sobie jakies miejsce, wymosci sie i pojdzie spac nawet gdyby mialo to byc miejsce publiczne najmniej do tego przydatne ojj :o :)

W sumie gada raczej miłe rzeczy , ale usnąc nie potrafi i tak siedzi do rana , kiedy to dopiero pada :/

Nie pije ogólnie, ale raz mój i mąż mojej siostry go namówili na picie.

Pół nocy rzygał jak kot i spał na podłodze w łazience a potem przytulony do - uwaga - mojej stopy... Zresztą ojciec i szwagier problemy żołądkowe mieli nie lepsze ;)

A na drugi dzien lezal w lozku az do wieczora bo miał kaca jak stąd do Honolulu.....

Mój mąż po prostu nie pije bo sie do tego nie nadaje :P

Miało być mój tata i mąż mojej siostry* :)

Moj jest potulny jak misiaczek gaaada mi jak on mnie bardzo mocno kocha i ze zyc beze mnie nie umie  .;p takie duperele az słuchać po czasie sie nie chce;p

szkoda gadać... na szczęście nie pije.

annulka moj tez tak ma az w koncu zasypia ;) oswiadczal mi sie w ten sposob chyba juz ze 20 razy ;p