« Powrót Następne pytanie »

2011-07-10 18:45

|

Dieta niemowlęcia

Jak zrobić kaszkę?

Czytałam ostatnio pewien artykuł na portalu dziecisawazne. Artykuł był na temat żywienia niemowląt - słoiki vs. jedzonko domowej roboty. Zainteresowała mnie m.in. taka kwestia, tu cytat: "Mamy często nie wiedzą, że kaszkę można zrobić samodzielnie" (tak a propos gotowych kaszek błyskawicznych). Owszem, ja nie wiedziałam, że kaszkę można zrobić samodzielnie, a chętnie bym zrobiła.

Jak zrobić kaszkę kukurydzianą albo ryżową? Albo jakąś inną, bezglutenową? Bo manną się robi tak samo jak błyskawiczną (chyba)?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika

Chętnie również się dowiem ;)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa

i ja ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

nie wiem czy chodzi wam o to:
KASZKA KUKURYDZIANA
"Składniki
4 łyżeczki kaszki kukurydzianej
60 ml wody
150 ml wody
mleko modyfikowane następne 6 miarek + 90 ml wody.
1 łyżeczka cukru
deser owocowy w słoiczku dla niemowląt - 3 łyżeczki

Kaszkę kukurydzianą rozpuścić w 60 ml wody.
150 ml wody zagotować z cukrem i wlać rozpuszczoną kaszkę. Gotować kaszkę 20 min cały czas mieszając i dopełniając wodą gdy zaczyna być zbyt gęsta.
Następnie po ugotowaniu rozpuścić 6 miarek mleka w 90 ml wody i dodać do kaszki. Jesli kaszka się zbryli należy troszke ją jeszcze podgrzać z mlekiem.
Na końcu po ostygnięciu dodać deser owocowy."

innego przepisu nie znalazłam.

No ale kaszkę kukurydzianą muszę kupić gotową, tak? Ładne mi samodzielne zrobienie. Tak to ja potrafię.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

a tu kaszka ryżowa.

http://jejdziecko.pl/kaszka-ryzowa-dla-niemowlat

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Kaszkę kukurydzianą to nie wiem, kaszkę ryżową moja mama mówiła, że robiła tak:
gotowała ryż i przecierała przez sitko.
Ja manną kupuje normalną, a nie błyszkawiczną. Gotuję wodę, z wrzątku robię szybko mleko, wsypuję szybko kaszę i przykrywam talerzem. Ładnie pęcznieje i nie potrzeba jej gotować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

No ale kaszkę kukurydzianą muszę kupić gotową, tak? Ładne mi samodzielne zrobienie. Tak to ja potrafię.
Zosiu ale na mój rozum,jak chcesz zrobić kaszkę kukurydzianą samodzielnie?
to tak jak byś miała produkować w domu np.ryż.

wydaje mi się że chodzi o samodzielne doprawienie kaszki.że nie kupujesz np. jabłkowej. tylko zwykła-i do tego dodajesz np.tarte jabłko i np.cynamon :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

o tu jest coś bardziej sensownego:

http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=9838

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Kaszkę kukurydzianą to nie wiem, kaszkę ryżową moja mama mówiła, że robiła tak:
gotowała ryż i przecierała przez sitko.
Ja manną kupuje normalną, a nie błyszkawiczną. Gotuję wodę, z wrzątku robię szybko mleko, wsypuję szybko kaszę i przykrywam talerzem. Ładnie pęcznieje i nie potrzeba jej gotować.
I właśnie często dodaję owoce. Rozgniatam widelcem truskawki albo banany.

No ale kaszkę kukurydzianą muszę kupić gotową, tak? Ładne mi samodzielne zrobienie. Tak to ja potrafię.
Zosiu ale na mój rozum,jak chcesz zrobić kaszkę kukurydzianą samodzielnie?
to tak jak byś miała produkować w domu np.ryż.

wydaje mi się że chodzi o samodzielne doprawienie kaszki.że nie kupujesz np. jabłkowej. tylko zwykła-i do tego dodajesz np.tarte jabłko i np.cynamon :P
Ale ryż rośnie. To chyba jakaś roślina. Słyszałam o polach ryżowych, a o polach kaszowych nie słyszałam. Nawet komputer mi podkreśla słowo "kaszowych" ;) Czyli ktoś gdzieś taką kaszę robi?

A żeby nie kupować kaszek smakowych to wiadomo, bo to sam cukier. Lepiej dodać prawdziwe owoce do zwykłej bezsmakowej kaszki. Ja tak w sumie robię. Ale to wg ekorodziców też fastfood.