« Powrót Następne pytanie »

2012-06-15 13:03

|

edyt. 2012-06-15 13:27

|

Objawy ciąży

Jaka byla Wasza reakcja na pozytywny test ? Spodziewalyscie sie tego , czy moze to byl ogromny szok ?

Ja mimo , ze podejrzewałam ciaze , bylaaaaam w ogromnym szoku . Lekarz zapewnil mnie ,ze nie bede mogla miec dzieci poki , nie przejde kuracji .

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Pozytywny test Patryka - Czułam ciążę, tak na 3 dni przed testem objawy były inne niż zwykle na @, no i takie wewnętrzne przeczucie :) Jak zobaczyłam dwie kreseczki, wtedy nie wiedziałam jak to nazwać, dziś wiem, że wypełniłam się po brzegi szczęściem :) Szok? Nie bardzo ;)

Pozytywny test Bartosza - Mieliśmy zacząć starania w kwietniowym cyklu, a zobaczyłam 2 kreski 3 miesiące wcześniej, w dzień babci :) Objawy typowe jak na @, tylko szyjka mi niespodziewanie do góry podskoczyła, a powinna nisko zostać i chyba to mnie skłoniło do tego testu. Szok? SZOK!!! I to jaki ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Szok, niedowierzanie, migrena po dwudniowej imprezie szwagierki i żal, że omija mnie awans i specjalizacja...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89

Po zrobionym pozytywnym teście płakałam i smiałam się jednicześnie.Miliony myśli krążyły mi w głowie,jedna z nich to:(co ja powiem mojej Mamie jak ja jej to powiem).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziab

Podejrzewałam ale tak nie do końca :) ponieważ okresu nie mialam a testy nic nie wykazywały. Dopiero po paru dniach i to po chwili wyszła bledziutka kreska :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

Na początku był to szok i dramat razem z płaczem "jak to będzie". Później po dokładnym przemyśleniu zaczęłam się cieszyć z tego, że będę mamą :)
U mnie bylo to samo ;) W pierwszej ciazy poplakalam sie ze szczescia... A w drugiej bylam w szoku, bo planowalismy druga dzidzie ciutke pozniej. Widocznie tak mialo byc ;) Cieszymy sie i jestesmy szczesliwi !

zdawałam sobie sprawę z tego że mogę być w ciąży na 99% od samego początku , po odbiór wyników z bety miałam ten 1% nadzieji a że moze jednak nie, no ale popatrzyłam na wynik nic z tego nie rozumiałam, dobrze ze koleżanka ze mną była to mnie tylko utwierdziła w tym że to 5 tydzień;) zanim dojechałam do domu to się cieszyłam, ale potem siadłam sobie w pokoju, zamknełam się na klucz i zaczęłam beczeć jak głupia jak teraz powiedzieć rodzicom, to jedyne co mnie trapiło, a tak to wszystko ok, pogodziłam się z tą myślą od samego początku i byłam na to przygotowana więc jakoś zszokowana nie byłam specjalnie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

z początku szok ale szybko przyzwyczaiłam się do myśli że zostane mamusią i bardzo się z tego cieszę;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92

musiałam powtórzyć test bo nie mogłam uwierzyć a wtedy WIELKAAA RADOŚĆ!!bardzo się ucieszyłam:):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Po dwóch latach małżeństwa zdecydowaliśmy się na dzidzie (a raczej ja się zdecydowałam bo mąż to chciał już dawno;))- no i za pierwszym razem od razu się udało. Cieszyłam się ogromnie, a w szoku to jedynie byłam dlatego bo nie sadziłam zupełnie, ze tak szybko zajdę w ciąże;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

u mnie to bylo smiesznie, bo gdybym przez przypadek nie zostawila testu na blacie i nie zobaczyla po pewnym czasie spowrotem to bym dalej myslala ze nie jestem w ciazy :) wyczekiwany synek, probowalismy i po 3 miesiacach wkoncu wyszlo :) i teraz czekamy, jeszcze 53dni i nasz synek bedzie z nami ;)