« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae
adae

2011-03-25 12:09

|

Pozostałe

Jaka jest Wasza opinia na temat nie zmieniania nazwiska po ślubie

Wielu kobietom wcale nie jest łatwo rozstać się ze swoim panieńskim nazwiskiem i ja do nich należę. Nie jestem tradycjonalistką i nie przekonuje mnie stwierdzenie "bo tak wypada" no i w końcu dlaczego to kobieta ma nosić nazwisko męża a nie odwrotnie. Tak wiem że może być odwrotnie ale ile jest takich małżeństw?

Odpowiedzi

myślę, że mając nazwisko męża będę bardziej czuła się jego żoną :D

też jestem przyzwyczajona do swojego, ale jego jest właściwie ładniejsze i nie mogę się doczekać kiedy będę się podpisywała nowym nazwiskiem. choć się na to nie zapowiada... ;p

a co sądzę o tych, które nie chcą zmieniać nazwiska...? nic, każdy ma prawo podjąć swoją decyzję. (:

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

ja cieszyłam się że pozbyłam się nazwiska ojca. moja siostra młodsza zmieniła je w urzędzie na nazwisko panieńskie mamy. To każdego indywidualna sprawa. Najważniejsze żeby obydwie strony zgadzały się ze sobą i były zadowolone.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolaina90

Moje nazwisko Panieńskie pochodziło z języka holenderskiego i gdzie bym nie poszła to było: ,A jak to sie pisze?, może pani przeliterować'' Czasami doprowadzało mnie to do nerwicy:D A odkąd mam nazwisko męża Powiem raz i mam spokój po drugie czuje sie bardziej żoną jak koleżanka wyżej :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Znam 3 kobiety, ktore po slubie zostaly przy swoich nazwiskach i wlasciwie zadna z nich nie zaluje, jedna jednak ma z tego powodu problemy...
Jest po rozwodzie, a dziecko ma nazwisko ojca, zmienienie dziecku nazwiska jest ogromna katorga (jesli komus na tym zalezy, a znajomej z jakis tam wzgledow zalezy bardzo).

Generalnie nie doszukuje sie w tym specjalnych problemo, bo kazdy robi to co uwaza i szczerze nie spotkalam sie,ze stwierdzeniem bo "tak wypada".Sama chcilam miec dwuczlonowe, aczkolwiek podjelam decyzje na zmiane, na mezowskie bo po pierwsze oboje z mezem mielismy bardzo nietypowe nazwiska i polaczenie dwoch nietypowych mogloby mi "utrudnic" zycie, a dwa chcialam,zebysmy wszyscy mieli takie samo.I tak o to maz mial niespodzianke (caly czas myslal, ze ja dwuczlonowe chce zostawic) ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

Ja zmienilam na nazwisko meza,bo mi sie bardzo mocno podobalo,moje panienskie jest bardzo pospolite w PL a po drugie nie lubilam swojego panienskiego nazwiska :/ z pewnych powodöw.
a jak ktos po slubie chce zostac przy wlasnym nazwisku to wg.mnie to kazdego indywidualna sprawa...Moja kuzynka tez zostala przy swoim i nie czuje sie inaczej,powiedziala ze to ze nie zmienila na jego nazwisko nie oznacza ze nie jest jego zonä.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae

Ja też nie mam polskiego nazwiska, ale aktualnie nie mieszkamy w Polsce więc nie stwarza mi większego problemu, tak jak w PL bywało. Za to nazwisko narzeczonego jest polskie z polską literą dodatkowo której nie może stosować w krajach europejskich, totalnie nie praktyczne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patusia18

Hm , my planujemy ślub po porodzie. Ale na 100% przyjmę jego nazwisko , nasze dziecko oczywiście tez będzie mieć jego nazwisko chodź nie będziemy po ślubie gdy się urodzi ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae

A jeszcze a propos zmiany nazwiska po ślubie: Czy to nie było dla Was zbyt uciążliwe specjalnie zmieniać wszystkie dokumenty?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
esteria

Ja się cieszę, że zmieniłam nazwisko na męża. Po za tym trochę dziwnie by wyglądało gdyby dziecko i ojciec mieli to samo nazwisko i inne, albo ja i dziecko to samo a ojciec inne... Jeśli chodzi o dokumenty to z uśmiechem na twarzy je zmieniałam.

ja zostalam przy swoim nazwisku ale ze wzgledow wygodnych dla mnie, nie musialam robic raz jeszcze wszystkich dokumentow w pl albo w ambasadzie, za duzo kosztow, czasu i tego wszystkiego, poza tym w miedzyczasie zalatwialam sprawy urzedowe wiec byloby to skomplikowane ;) moje nazwisko brzmi jak obcojezyczne a nie polskie wiec wiekszosc ludzi sadzi, ze to nazwisko meza :) poza tym zawsze mozna zmienic na meza ;)