Moja Mama uwielbia Jacobs Kronung. O, i mój Mąż :) Ale ja wolę złotą - Jacobs Cronat Gold :)

tchibo family , albo tchibo mild .

żółte tchibo to family ;)

Mysza, ale kawa rozpuszczalna to też nie kawa ;P Ja piję tylko sypaną, Jacobs Kronung, z mlekiem, ale nie słodzę. Nie lubię też słodzonej herbaty. A dziwne, bo słodycze kocham :)

Tschibo family( żółta) jak nie mam kasy, jak mam to Tschibo exclusiv( granatowa) albo Lavazza, Woseba mi nie smakuje.

Tak we Wloszech jak i w PL tylko i wyłącznie Lavazza.

MK Cafe :)

zolte thibo jakos sie nauczylam od rodzicow i meza i inne mi nie podchodza..ale zielony kronung tez byl dobry jakis czas pilam.albo czasem rozpuszczalna nescafe zwykla..zawsze pilamze smietanka, mlekiem ale jakos ostantio nauczylam ise z cukrem i teraz tylko taka mi wchodzi.